[gchmurka]

I jak oni chcą te #obowiazkowecwiczeniawojskowe robić na ludziach którzy mają teraz około 40?
Przecież takie tatuski miały komisję lekarską robioną 2 dekady temu. Przez ten czas można było podupaść na zdrowiu, mieć jakiś wypadek, etc.
Będą robić badania lekarskie od nowa takim poborowym czy po prostu patrzeć na kategorie z przed 20 lat. Trochę to śmiech na sali.

[nightrain]

@gchmurka: byłeś na takich "ćwiczeniach"? (bo ja byłem), to że w nazwie to ma ćwiczenia, to chyba tylko dla tego, że ćwiczysz wątrobe, podstawowe szkolenie, bardziej teoria, niż praktyka

[renkaboga]

(bo ja byłem)

@nightrain: ale ty byłeś z zołnierzami, a nie cywilnymi 30-40 latkami z nadwagą i zwyrodnieniami, dla których będzie to pierwszy dzień w wojsku. Co innego uczyć podstaw łebków 19-20 lat, a co innego starych koni.

[nightrain]

@renkaboga: byłem, mimo że honor rezerwisty - pagon czysty", to na 3 roku mi dowalili "Starszy Marynarz", też już organizm nie ten co 20 lat temu, nie dałbym rady tak zapierniczać jak wtedy, ale oni raczej zrobią teorię i raczej tych bez przeszkolenia nie wezwą, może ułamek jakiś młodych, tak powiedzmy do 35, na pewno ich tyrać nie będą. Zresztą kto by sobie pozwolił.

[gchmurka]

@nightrain: jestem z roczników gdzie brali na rok. Więc trochę moich kumpli w latach 2000-2005 się przez pobór przewinęło i z opowieści wiem jak tam wyglądało. Ja przed wojem się broniłem jak mogłem bo po prostu nie chciałem tam iść właśnie ze względu na to czego się o poborze dowiedziałem. Wiedziałem, że będzie to rok wyjęty z życia, spędzony na pierdzeniu i piciu wódy. Wolałem się uczyć, pracować a za zarobioną

[nightrain]

@gchmurka: miałem 2 lata, bo mimo że MW, to nie na okrętach, ale rok nadterminowa, bo nie miałem się gdzie podziać, też te lata mniej więcej, do lądowych później już brali na 12, później na 9 miesięcy, właśnie nie wiem czy będzie jakiś wf, co oni każą 40, lub nawet 55 latkowi biegać?, co by na zawał zszedł?