Wpis z mikrobloga

Ciekawym aspektem życia rosyjskich jeńców wojennych jest to, że niektórzy z nich po powrocie do Rosji przepadają przez wieści. Nie do końca jest jasne, co się z nimi dzieje, czy są im stawiane jakieś zarzuty za dezercję albo za to, że wygadali jakieś nieprawomyślne rzeczy przed kamerą, czy są zatrzymywani żeby kontrolować przepływ informacji (żeby nie wygadali się np. o stratach rosyjskich), czy może są podejrzewani o nabranie proukraińskich/antyreżymowych sentymentów, a nawet zrekrutowanie przez ukraińskie służby. Rodziny niejednokrotnie tygodniami nie mogą się doprosić o kontakt i widzenie.

Tutaj mamy przykład żony, której wojsko odmawia kontaktu i widzenia z mężem, mimo że został wymieniony ponad dwa tygodnie temu. Sytuacja jest o tyle pikantna, że mocno podpita dzwoni wieczorem na numer ukraińskiego dziennikarza, dzięki któremu mogła wcześniej porozmawiać ze swoim mężem, w tle jest równie pijana mama, pojawiają się pretensje pod adresem Ukrainy a nawet wyzwiska.

Wołam @Andromeda_YT , może nie widziałaś, a jestem pewien, że taki patostrim ci się spodoba ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#ukraina #rosja
janielubie - Ciekawym aspektem życia rosyjskich jeńców wojennych jest to, że niektórz...
  • 3
@HlHl: strasznie trudno, ogolnie pijackie brednie plus my nie orki, my nigdy na ukrainę nie napadniemy (sic!) my nie napadlismy ukrainy, nie jestesmy okupantami, corka do matki: zamknij ryj. Wszystkie logiczne pytania dziennikarza zbyte jakims belkotem chociaż czasem gdzies dociera do pustego lba corki ze robi z siebie idiotkę. Ogolnie rosjanki na bakier z technologią mocno, o co akurat sie nie czepiam.