Wpis z mikrobloga

@Fritzowski: Nie stricte kawiarnia, ale bardzo przyjemnie piło mi się kawkę w El Cubano podczas zamieniania paru słów moim łamanym hiszpańskim z właścicielem jak mniemam. Ale mogło tak fajnie mi się siedzieć ze względu na to, że lokal był praktycznie pusty tamtego dnia