Wpis z mikrobloga

@plazma: Taka prawda,człowiek chciał usiąść,zjeść wypić i oglądnąć mecz,a tu lata żebrak z kamerą-to woleli na plaży oglądać popijając i grilując.Swoją drogą victorio już wcześniej coś gapy nie trawił,bo kiedyś bywał tam dosyć regularnie a nagle przestał,podobnie włoch go zlał ciepłym moczem na imprezie pożegnalnej strażnika ,możliwe że włoch mu odpalał pizze za reklame na yt ale doszedł do wniosku że taka wspólpraca nic nie wnosi,a youtuber to zwykły pajac.