Wpis z mikrobloga

#swieta #mikolajki

Córka wysprzatala pokój, ubrala choinkę, uszykowala marchewkę dla renifera, a dla Mikołaja zdobione przez nią pierniki i wodę.

Właśnie zeżarłam marchew i 2 pierniki, narobiłam bałaganu, który de facto sama będę sprzątać ¯_(ツ)_/¯
Ale czego się nie robi dla bombla, żeby poczuł magię świąt ( ʖ̯)
Pobierz
źródło: comment_1670275289PuqUtWS7UFeBHYXJt67R2L.jpg
  • 17
@krzysssss ja tego nie znosiłam. Córka ma dopiero 2.5 roku, więc dopasowuje aktywności do wieku . Co prawda szmatka by buty ogarnęła, ale narazie chce jej pokazać, że w tych świętach jest coś magicznego i jest ktoś taki co przynosi prezenty i sprawia radość. Sobie i mężowi gifty wsadziłam do skarpet ¯_(ツ)_/¯ żeby nie było, że tylko ona dostaje.
@codowuja też kiedyś byłam dzieckiem i wiem jak działały na mnie takie wymyślone postacie. Co prawda mikolajem mnie straszyli, ale pamiętam jak mama mi co wieczór mówiła, że w pokoju są ze mną krasnoludki, które kochają dzieci. Czułam się dzięki temu bezpiecznie i nie bałam się. Dzieciństwo to magiczny i wyjątkowy czas. To mój sposób na okazywanie miłości. Inny rodzic pewnie miałby #!$%@?.

Mam nadzieję że zaspokoiłam Twoja ciekawość