Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Była to zwykła, słoneczna sobota. Wstałem wcześnie, bo planowałem zrobić zakupy i przygotować obiad dla rodziny. Wziąłem torebkę i wyszedłem z domu. Wsiadłem do autobusu i ruszyłem w kierunku centrum miasta.

Siedziałem sobie spokojnie, czytając gazetę, gdy nagle poczułem, że coś jest nie tak. Coś mi brakuje. Spojrzałem do torebki i zobaczyłem, że moje bułki zniknęły. Zgubiłem je!

Zacząłem szukać wszędzie. W torebce, pod siedzeniem, na podłodze, ale nie mogłem ich znaleźć. Myślałem, że ktoś je ukradł, ale nie było śladu po sprawcy.

Gdy autobus zatrzymał się na przystanku, wysiadłem i zacząłem rozglądać się po okolicy. Może bułki wypadły, gdy wsiadałem do autobusu? Ale nie było ich ani na chodniku, ani na ulicy.

Byłem załamany. Nie mogłem uwierzyć, że zgubiłem te bułki. To był mój ulubiony smakołyk na śniadanie i teraz nie miałem go z czym zjeść.

Postanowiłem wrócić do domu i kupić nowe bułki. Ale gdy wsiadałem do autobusu, zobaczyłem coś dziwnego. Na siedzeniu obok mnie leżały moje zgubione bułki! Ktoś je tam zostawił, a ja ich nie zauważyłem.

Byłem szczęśliwy i zaskoczony jednocześnie. Udało mi się odzyskać moje ulubione bułki! Ruszyłem do domu, szczęśliwy i zadowolony. To była dobra lekcja dla mnie - zawsze trzeba uważać na swoje rzeczy.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach