Wpis z mikrobloga

Niniejszym wpisem chciłbym uświadomić mirkom, dlaczego obniżenie marży na paliwo jest ważniejsze niż utrzymanie preferencyjnej stawki VAT na paliwo. Oczywiście jedno nie wyklucza drugiego, ale powinniśmy robić aferę o obniżenie marż i cen netto, bo to nas najbardziej dotyka.

TL;DR Zmiana stawki VAT na paliwo nie wpływa na cenę końcową towaru w sklepie. Ale już zmiana ceny netto paliwa już tak.

Wszystko wskazuje na to, że rząd nie zamierza obniżyć cen paliw pomimo spadków na światowych giełdach i spełni się proroctwo, że ceny zostaną obniżone wraz z powrotem VAT do podstawowej stawki VAT. Dlatego taką sytuację wezmę do analizy.

Dla celów prezentacji uprościmy trochę liczby a skupimy na zasadzie.

Scenariusz 1, podstawowa stawka VAT = 23%.
cena brutto paliwa: 8 zł, cena netto paliwa: 6,50 zł

Scenariusz 2, obniżona stawka VAT = 8%.
cena brutto paliwa: 8 zł, cena netto paliwa: 7,41 zł

Jak widać cena netto paliwa jest o 90 groszy wyższa w scenariuszu z niższą stawką podatku VAT.

A teraz wyobraźmy sobie sklep. Sklep kupuje produkt i musi zapłacić za transport. Dla uproszczenia, żeby nie przechodzić przez wszystkie kanały pośrednie, że transport to sam koszt paliwa. Tu względem jednego produktu będzie on drogi, ale chcę unaocznić zasadę. Wyjaśnię to na końcu.

Scenariusz 1
Produkt: 100 zł netto + 23 zł (23%) VAT
Transport (paliwo): 6,5 zł netto + 1,5 zł (23%) VAT.
Marża sklepu: 10%

Sklep wystawia produkt w cenie: 100 zł + paliwo 6,5, razem 106,5 zł. Dodaje do tego własną marżę i produkt na półce ląduje w cenie 117,15 zł netto + 23% VAT czyli 144,10 złbrutto. To jest cena dla Kowalskiego.

Sklep rozlicza VAT. Od Kowalskiego dostał 117,15 zł dla siebie i 27 zł na VAT. (jest to rozpisane na paragonie). Sklep odlicza sobie VAT, który zapłacił kupując produkt i paliwo. 27 zł - 23 zł - 1,5 zł = 2,5 zł. Tyle płaci do urzędu skarbowego. Resztę VATu od Kowalskiego zapłacił kontrahentom.

Scenariusz 2
Produkt: 100 zł netto + 23 zł (23%) VAT
Transport (paliwo): 7,41 zł netto + 0,6 zł (8%) VAT.
Marża sklepu: 10%

Sklep wystawia produkt w cenie: 100 zł + paliwo 7,41, razem 107,41 zł. Dodaje do tego własną marżę i produkt na półce ląduje w cenie 118,15 zł netto + 23% VAT czyli 145,32 zł brutto. To jest cena dla Kowalskiego.

Sklep rozlicza VAT. Od Kowalskiego dostał 118,15 zł dla siebie i 27,17 zł na VAT. Sklep odlicza sobie VAT, który zapłacił kupując produkt i paliwo. 27,17 zł - 23 zł - 0,6 zł daje 3,57 zł dla Urzędu Skarbowego. Pozostały VAT zapłacił kontrahentom. VAT przez sklep przeszedł i jest dla sklepu kompletnie nieistotny, bo to tylko rozdysponowanie pieniędzy na VAT, które dostał od Kowalskiego.

Podsumowanie
Zmiana stawki VAT na paliwo nie wpływa na cenę końcową towaru w sklepie. Ale już zmiana ceny netto paliwa już tak. Mamy tu różnicę 1,2 zł pomiędzy scenariuszami. Czyli drastyczny wzrost cen paliwa musi się odbić na cenach w sklepie. Natomiast preferencyjna stawka VAT broni Kowalskiego tylko podczas tankowania paliwa na paragon. Nie ma zaś przełożenia na ceny pozostałych towarów.

#orlen #polska #ekonomia