Wpis z mikrobloga

#restauracja #poznan #gastronomia #zalesie

Idziemy ze znajomymi jutro do knajpy w 7 osób, żeby coś zjeść. Standardowo telefon do restauracji, że przyjdziemy o 14 na obiad w 7 osób i prosimy rezerwację na co dostaję info, że jak w 7 osób idziemy, to doliczą nam 10% napiwku XD

Ja rozumiem, dać napiwek za dobrą obsługę. Człowiek idzie, wydaje SWOJĄ ZAPRACOWANĄ KASĘ na jedzenie, namawia znajomych, żeby z nim poszli i jest karany za to, że restauracja więcej zarobi XDDD To tak jakbym zabrał rodzię na zakupy do sklepu i z tego powodu każdy z nas by musiał zapłacić 10% więcej za książki czy inną elektronikę...
  • 19
@voliereen: Spoko, wiem, że trudniej jest wydać 7 dań na raz niż np. 2, ale to nadal mnie jako konsumenta mało obchodzi (i nie obchodzi mnie czy dostanę jedzenie równo z innymi czy nie)...

I tu nie chodzi o te 10%, bo to nie jest problemem zapłacić dodatkowe 10 czy nawet 20 zł, tylko narzucenie tego w formie napiwku i powód tego narzutu.

Chcą coperto? Niech będzie
Chcą servizio? Spoko!

Ale
@Vadzior: pytanie czy 7 osób to faktycznie duża grupa. Znajomy był w 6 osób w tym 1 dziecko i też tak knajpa policzyła. 6 osób to może być zwykłe rodzinne wyjście np. z rodzicami. I raczej kelner nie był na wyłączność.
@macabrankov: Ja się spotkałem od 4-5 osób w górę, że jest serwis.
Nie znam Twojej knajpy. Wiem jak to wygląda (i powinno wyglądać) w innych knajpach.

Ale są też cebule co wprowadzili teraz serwis bez względu na ilość osób. Ale to już kombinatoryka.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@sliti666: norm w lekszych knajpach, ale też tego nie rozumiem niestety. Jedynie argument o logistyce do mnie przemawia ale zwykle skutkuje to tym że nie dostają żadnego napiwku przy płaceniu więc w sumie są stratni przez takie pomysły.
@asdfghjkl: spoko, a ja wtedy pytam czy klener rozlicza taki napiwek ze skarbówką. Zatrudniają studentki po 7zł/h bo „z napiwków sobie odrobią” a wy im fundujecie wypłaty w ten sposób. I to wypłaty na czarno! :D Nie zostawiajcie napiwków w lokalach to gwarantuję wam, że nikt nie będzie tam pracował.