Agnieszka Piwar, daje podobny wywód na temat transplantacji co Socha, ... (@Strelau)

Agnieszka Piwar, daje podobny wywód na temat transplantacji co Socha, oskarżając Religę o zabójstwo niewinnego człowieka, kiedy to 5 listopada 1985 roku Religa dokonał przeszczepu serca.

37 lat temu, 5 listopada 1985 roku prof. Zbigniew Religa i jego zespół ZABILI niewinnego człowieka. Zrobili to po to, aby innemu pacjentowi przeszczepić serce. Data pierwszego w Polsce tzw. "udanego przeszczepu serca" do niedawna związana była z największą hańbą polskiej medycyny. Dorównali im później zabójcy w fartuchach (oraz ich ministrowie), którzy doprowadzili do paraliżu służby zdrowia w latach 2020-2022 i przyczynili się do ponad 200 tysięcy nadmiarowych zgonów Polaków.

Tymczasem opinia publiczna w Polsce jest w większości przekonana, że Religa dokonał czegoś wielkiego i szlachetnego. Stało się tak, ponieważ nad lukrowaniem tej strasznej zbrodni pracuje cały sztab wspólników zabójców (tzw. pijarowców), w tym producenci filmów i seriali, którzy ukazują transplantologię jako coś dobrego.

Jeśli ktoś będzie na tyle bezczelny, aby wytoczyć mi proces za ten wpis, to ostrzegam - na świadków powołam niezależnych (czytaj: niesprzedajnych) lekarzy i naukowców, którzy potwierdzą przed sądem, że aby jednemu człowiekowi przeszczepić serce, to innego człowieka trzeba zabić, ponieważ z martwego człowieka nie można wyjąć bijącego serca.

Reasumując: tzw. dawca traci swoje życie dopiero wtedy, kiedy wyjmuje się z niego serce, a nie wcześniej. Nie ma czegoś takiego jak przeszczepienie serca od martwego dawcy.

Więcej na ten temat we wstrząsającym wywiadzie, jakiego udzielił mi dr n. med. o. Jacek Maria Norkowski OP, autor książek "Człowiek umiera tylko raz" i "Medycyna na krawędzi": https://gloria.tv/post/e4PP9f1hA7Fx4QeyQRSxwoLvp

UWAGA: chcę zapewnić, że ten wpis nie jest wymierzony w osoby, na których dokonano przeszczepu serca. Przypuszczam, że większość z tych nieszczęśników nie ma najmniejszego pojęcia w czym tak naprawdę wzięli udział.