Wpis z mikrobloga

Odwołane satelity Błaszczaka. Zaczynają się problemy z pieniędzmi na zbrojenia?

Kosmiczne oczy wojska muszą poczekać. Na pieniądze albo na zmianę decyzji. Chodzi o francuskie satelity, których zakup miał być zatwierdzony w poniedziałek, ale uroczystość została w ostatniej chwili odwołana. Podane przez MON uzasadnienie było co najmniej zastanawiające: problemy natury finansowej.

https://www.wykop.pl/link/6924987/odwolane-satelity-blaszczaka-zaczynaja-sie-problemy-z-pieniedzmi-na-zbrojenia/

Dla Paryża nagłe odwołanie umowy było zaskoczeniem, i to bardzo negatywnym. We Francji wciąż czkawką odbija się sprawa caracali – aczkolwiek formalnie załatwiona przez odszkodowanie na koszt polskiego podatnika (80 mln zł), to jednak mentalnie cały czas ciążąca nad postrzeganiem Polski. Wówczas, w 2016 r., „poległa” umowa negocjowana całymi latami i warta dużo więcej. Teraz odwlekana jest umowa mniejsza, ale równie ważna. W dodatku jej wstrzymanie nastąpiło w tygodniu, kiedy Polska dokonała spektakularnego, głośnego i źle postrzeganego w NATO zwrotu – odmawiając po wstępnej zgodzie rozmieszczenia niemieckich baterii Patriot dla podniesienia poziomu obrony powietrznej. Zbieg tych okoliczności zapalił w Paryżu wszystkie pomarańczowe lampki. Jeszcze nie czerwone, bo jednak negocjatorzy mieli przez wiele miesięcy absolutne przekonanie o powadze polskich odpowiedników. MON nie czuje obowiązku, by cokolwiek tłumaczyć.

#polska #francja #wojsko #technologia #kosmos #pieniadze #bekzpisu #neuropa
  • 8
@przemyslaw-priemek: Też nie za bardzo rozumiesz. Nie żadne układy pod stołem z USA, tylko powód jest dość prosty - nie mamy na to pieniędzy i nigdy nie mieliśmy. U nas armia jest niedofinansowana, a zakup paru drogich zabawek nie sprawi, że nagle pieniądze się magicznie pojawią.
@nostalgiwolf: To Ty nie za bardzo rozumiesz. Pieniądze które da się wydusić z tego kraju mają w całości trafić do USA. To, ile da się tego wydusić jest kwestią drugorzędną. A że da się wydusić całkiem sporo widać po cenach paliw, marży Orlenu i zapowiedziach podwyższenia VAT kiedy społeczeństwo tylko marudzi ale nie podpala stacji benzynowych.