Wpis z mikrobloga

@Papasanbaba: Bo celem twojej pani jest odbiór seksualny, określony strój i określona pozycja. Celem smuteczka w teorii nie było pozowanie erotyczne (z tego co pisała), po prostu zrobiła zdjęcie z majtkami, które nie oszukujmy się, nie jest podniecające. Dlatego dziwi mnie że tak dużo osób by zabroniło wstawić, bo to jest po prostu słabe zdjęcie, a nie erotyczne zdjęcie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Według mnie to mogłaby wstawiać co chce, każdy ma takie samo ciało. Jeśli się nie wstydzi własnego ciała to niech prostuje co chce, ważne to mieć zaufanie.
@rzrbld: O co pytasz? Każda baba ma to samo co inna baba, tak samo jak i chłopy.


@duzeelobenc: No nie każda: np. bardzo płaska, wysportowana, szczupła kobieta z okrągłymi biodrami wygląda nago całkiem inaczej niż cycata grubaska bez typowo kobiecych 90-60-90 kształtów. Dwie te kobiety wyglądają tak, że ubrana szczupła mogłaby wyglądać jak chłopiec, a gruba jak ulany facet. Więc jednak ciała ludzi mogą się znacząco różnić.
@rzrbld: Ale w zasadzie oba te ciała to to same narządy, o to mi chodziło. A wiec pozostaje tylko kwestia głowy, czy dana osoba sie wstydzi własnego ciała czy nie. Nie zszokuje mnie widok ani tego ani tego bo oba w zasadzie będą zawierały to samo jedynie w innej okładce.
to spokojnie można podciągnąć pod zrycie głowy


@moll: Może zwyczajnie podoba się sobie i chce się podzielić zdjęciem płaskiego brzucha? Nie rozumiem co stoi na przeszkodzie byś zablokowała jej treści tym bardziej, że założyła dla swoich wpisów osobny tag. Moim zdaniem bardziej "zryte" jest oburzanie się, że dziewczyna której nawet nie znasz wrzuciła zdjęcie brzucha na Wykop. ¯\_(ツ)_/¯
@Phyrexia: nie wiem nawet kogo to zdjęcie i skąd, bo mi się na wykopie nie wyświetliło poza tym wpisem, więc prawdopodobnie mam zablokowaną wstawicielkę lub tag, gdzie to publikuje.

I nie, to zdjęcie mnie nie oburza (napisałam, że twórczyni ma zryty beret, a nie że jest panną lekkich obyczajów, czy coś w ten deseń - wtedy faktycznie mogłabyś się dopatrywać oburzenia i żałosnej próby bycia obrończynią moralności). Po prostu dla mnie