Wpis z mikrobloga

@Comrade-: to niestety często symptomatyczne - co uważamy za śmieszne. Pamiętam, gdy ktoś puścił mi dzień świra mówiąc, że to świetna komedia. Albo gdy poszedłem na Iwonę, księżniczkę Burgunda do teatru i sala się nieustannie zanosiła śmiechem. Nie do zniesienia jest świadomość, że ponad pół miliona ludzi zajmuje się zawodowo gnębieniem i odbieraniem smaku życia młodym ludziom w Polsce.