Wpis z mikrobloga

@mieszkamzmamusia: to jest gównowiertarka z Makrokesza, sprzedawana tam dawno temu za grosze, jedyne sensowne zastosowanie tej wiertarki to wyniesienie do najbliższego sklepu z taką skrzynką "tu wrzuć elektrośmieci".
Od biedy powiercisz tym dziury w drewnie, może w ścianie z pustaka. W żelbecie - zapomnij.

@justypl: @Loginconajmniej4znaki: tak, to czerwone to jest udar, a raczej "udar" - specjalna funkcja w takich wiertareczkach służąca do #!$%@? sąsiadów i chyba do niczego
@mieszkamzmamusia: Zapomnij, że tym wywiercisz w betonie. Ostatnio chciałem w nadporożu wywiercić dwa otwory podobną wiertarką, ale o nazwie Titan (pewnie za 100 zł z jarmarku, gdzie handlują chińskim dziadostwem) i nie ma szans. Nawet nowe wiertło nic nie poradziło. Oczywiście wierciłem na niby udarze który oferowała ta wiertarka, ale to nie dało nic.