[RRybak]

Dzień dobry!
Pojawiła się zbiórka na pompę insulinową dla małoletniego kolegi od mojej córki. Chłopaka znam osobiście już od (ich) przedszkola. Sprawa jest o tyle bardziej skomplikowana, że dzieciak nie ma rodziców i wychowuje go babcia (co niestety przekłada się też na mocno okrojone środki finansowe).

Jeśli ktoś chciałby wspomóc groszem, to serdecznie polecam ten cel :)

Link do zbiórki: https://pomagam.pl/pompadlaigorasp5

(zbiórkę na fejsie udostępnia też Szkoła Podstawowa: https://www.facebook.com/sp5swietochlowice , jeśli to może być jakimś dodatkowym uwiarygodnieniem)

#pomagajzwykopem #cukrzyca

[RRybak]

@mojnicknawykopie: mógłby, ale co 2h musi schodzić na pomiary/strzały/papierosa. Żaden kierownik nie chce się na to zgodzić. Poza tym jako małoletni nie może pić, ani lecieć po małpkę, więc do brygady też się nie nadaje.

[matti05]

@RRybak: to nie pompa jest zawodna, a jeżeli tak jest to powinna być reklamowana. Niewiarygodne pewnie są pomiary CGM i jeżeli używają Medtronica spiętego z pompą, to jakoś mnie to nie dziwi. 780G też nie będzie magicznym remedium na wszystko.
Przede wszystkim należałoby odpowiednio przeszkolić otoczenie, żeby odciążyć babcię. Do tego pomyśleć o zmianie CGM na Dexcom, który jest znacznie lepszy niż starsze sensory Medtronica.

[RRybak]

@matti05: Niestety nie posiadam wiedzy medycznej/technicznej, żeby wejść w dyskusję :)
Zakładam, że mają lekarza, który wie co robi i wie co zaleca. Sama pompa może być ułatwieniem i dla niego i dla babci (zrozumiałem, że może nie będzie musiała co 2h biegać do placówki (?), bo sama najmłodsza też już nie jest)

Kontakt do niej oczywiście mamy przez grupę szkolną, więc jeśli uważasz, że jest coś wartego przekazania, pobrania, to

[matti05]

@RRybak: dobrze, że lekarz się orientuje w pompach i wychodzi z jakimś pomysłem, ale wiesz, ja swojego diabetologa (i nie tylko) szkoliłem z nowinek. To my, pacjenci i ich rodziny, siedzimy w tym 24/7 i w wielu przypadkach najlepiej wiemy co jest dostępne i jak różne rozwiązania sprawdzają się w prawdziwym życiu. Oczywiście doceniam pracę lekarzy, bo mimo, że kontakt z nimi mam kilka razy w roku, to uważam, że jak

[RRybak]

Przede wszystkim należałoby odpowiednio przeszkolić otoczenie, żeby odciążyć babcię.

@matti05: no i może być faktycznie tak jak mówisz. Każdy po kolei styka się z tym po raz pierwszy. Wszyscy jakoś przyzwyczajeni, że cukrzyca to "problem starych ludzi", a oni sobie "radzą".
A tu - cyk - przypadek w przedszkolu (i to znikąd, bo w trakcie).
W szkole pewnie też pierwszy raz, bo szkoła młoda, od paru lat dopiero działa. Babcia też

[Eldiabele]

@RRybak: tak jak koledzy wspominali.. edukacja edukacja i edukacja raz jeszcze. Chłopak musi rozumieć jak działa jego choroba i organizm. Babcia nawet z najlepszą pompą tego nie ogarnie. Ja miałem 15 lat. Przechodziłem wtedy szybki bunt na mój stan, chorobę, życie i cały świat. Nie dbałem, nie myślałem, nie analizowałem. Moja mama też próbowała ogarniać myśleć za mnie itd. nie da się i już. Żeby mieć dobre wyniki na tych jeszcze

[Eldiabele]

@RRybak: No to zaktualizowałem wiedzę o ypso i sam myślę nad zakupem. Koszt pompy 10900. Dla dzieciaków jest refundowana ale nie wiem który szpital może mieć je zamówione. Pętla oparta o dexcom. Za aplikację do pętli (camaps) jest abo 1000 PLN rok. Wszystko zintegrowane z aplikacją producenta. Żeby pętla ładnie działała lepiej mieć telefon od Samsunga z listy kompatybilnych dexcom. Przedstawiciel nie ręczy czy z chińskimi smartami będzie działać. Bez pętli