Wpis z mikrobloga

Drodzy eksperci, czy macie świadomość tego, że Binotto został #!$%@? za dużo więcej, niż drugie miejsce w generalce?
On i Leclerc nie rozmawiali ze sobą od grand prix GB.
Przypominam też, że jest to koleś, który w wyjątkowo chamski sposób potraktował Vettela, upokorzył go w sposób rzadko w sumie spotykany w sporcie.

Tu nie chodzi o to, że nie pokonali RB, być może on zdążył skonfliktować się już z wszystkimi i naprawdę nie widziano już możliwości dalszej współpracy.
Mało wiemy jak to wszystko wygląda za kulisami, nie ma co wydawać wyroków na chłopski rozum, bo taki miły z niego inżynier. Otóż niekoniecznie.
#f1
  • 5
@snieznykoczkodan: Nie wiemy jak wyglądała tam sytuacja. Tylko styl odejścia wskazuje, że były tam jakieś konflikty, bo zwyczajnie nie możesz sobie pozwolić, aby gość z 28-letnim doświadczeniem, tak po prostu opuścił organizację. Jeżeli były konflikty to dlaczego nie było rotacji?

Jeśli młody Todt z Leclerckiem tańczy na nosie Ferrari, a Ferrari uważa Leclerca za talent, który ma prawo wpływać na politykę zespołu, to ja sukcesów im nie wróżę.
Tylko styl odejścia wskazuje, że były tam jakieś konflikty, bo zwyczajnie nie możesz sobie pozwolić, aby gość z 28-letnim doświadczeniem, tak po prostu opuścił organizację. Jeżeli były konflikty to dlaczego nie było rotacji?


@klepacz: Właśnie nastąpiła rotacja. Wiesz, możemy tylko gdybać. Ja odnosiłem wrażenie, że on w ogóle nie brał pod uwagę opinii innych ludzi. Kierowcy (np. Seb czy LEC) coś mówili, Binotto OK po czym i tak robił po swojemu.