Wpis z mikrobloga

#bezrobocie #neet
Bezrobocie ciąg dalszy. Dzisiaj wstałem około 8 bo współlokator szedł do roboty. Poszedłem po spożywkę, ogoliłem się, teraz robię pranie, analizuję ile mam oszczędności i do kiedy mogę nie srać w pampersy że zabraknie pieniędzy. Plus jest taki, że pierwszy raz od x tygodni poćwiczyłem trochę, tylko 25min ale zawsze coś i intensywne cardio.
Jeśli chodzi o odzew to dzisiaj dostałem jedną wiadomość, jutro mam rozmowę telefoniczną. Ale nie jestem nastawiony pozytywnie bo widać po rynku że jest lipa... dopiero pierwsze tygodnie na bezrobociu a już mam dość. Nie wiem jak ludzie umieją tak żyć miesiącami albo latami O.o