Wpis z mikrobloga

@Jade: ten pilot do sterowania radiem pamietam jeszcze z Renault z lat 90tych :) osobiście nie jestem fanem tego rozwiązania, na kierownicy wygodniej. A co do koloru - spoko jak Ci się podoba. Ja po przesiadce z używanego na nowy odczułem mega ulgę. Pierwsze 4 lata nic się nie psuje, nic nie trzeba wymieniać poza standardowo olejem. Zero kosztów, zero skrzypienia, zero uszczerbku w prowadzeniu. Wcześniej to było nasluchiwanie dziwnych dźwięków
@Jade gratki, jaka konfiguracja?
Daj znać czy radio gubi zasięg co jakiś czas bo jak na razie widzę że to jedyny problem jaki jest zgłaszany często w nowych egzemplarzach.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@siemando: prywatnie, gazu z automatem chyba się nie da bo pewnie byłaby taka konfiguracja, skoro normalnie można zamówić wersję z gazem ale z manualna skrzynia. Może jakieś techniczne sprawy to uniemożliwiają
@Jade: Gratuluję mirku, u mnie to samo auto od roku. Z różnic to czarne i silnik LPG 100KM. jak na razie bardzo wygodne, super się prowadzi. Zaskoczyło mnie ile pasażerowie mają przestrzeni pomimo rozmiaru auta. Wujek i kuzyn żony to chłopy ponad 190, a spokojnie im się tam wygodnie jechało.
@czyznaszmnie: Gwarancja, to jest różnica.
Płacić 100k zł bez gwarancji na szrot 3-5 letni "premium" a mieć z salonu nowy z 3 letnią gwarancją i najlepiej z kosztami serwisu (tak jest w renault) robi zasadniczą różnicę.

Ja sobie takie auto kupiłem i przez 4 lata zapomniałem, że mam samochód - zero stresu że coś Ci zepsuje.
Nawet najlepsze auto po gwarancji może się zepsuć. Znajomemu w nowym superb rozwalił się silnik
via Wykop Mobilny (Android)
  • 24
@Jade: miałem nowe Clio w 2016 roku wówczas bieda wersja w wersji van kosztowała 48tys. Porządne to było auto, bardzo je lubiłem. Silnik 1.5dci był świetny i do tego spalanie w cyklu mieszanym około 5l. Narzekałem trochę na widoczność przez tylna szybę przez co w pierwszym tygodniu wjechałelem tyłem w drzewo xd w kolejnym tygodniu auto ukradli xd
Przy okazji możesz mi wytłumaczyć proces myślowy osób prywatnych, kupujących nowy samochód z salonu? Tzn dlaczego, po co itd?


@czyznaszmnie: Bo z jakiegoś powodu jest społeczne przyzwolenie na wyzbycie się wszelkiej uczciwości przy sprzedawaniu samochodu. Ja kupiłem nowe auto bo przynajmniej wiem, że jak żona będzie jechać z dziećmi i będzie miała wypadek to wyskoczą poduszki powietrzne a nie jaśki z ikei wstawione przez szwagra poprzedniego właściciela.

Żonę też mam nówkę,
@Jade: Rok temu kupiłem renault clio V i powiem szczerze, zajebiste autko. Wiadomo, znajdą się maruderzy którzy powiedzą Ci że w tej cenie to możesz kupić używaną audicę, ale dla takich laików jak ja, którzy chca tylko wsadzić tyłek w samochód i bezpiecznie przejechać do innego punktu na mapie to zajebiste i bezpieczne. Gratuluję zakupu, pierwsze 2h w samochodzie tosię czułem jakbym przynajmniej najnowszego merca kupił ( ͡° ͜ʖ