[luk04330]

#zdrowie #medycyna #niepopularnaopinia

Wizyty lekarskie na NFZ powinny być symbolicznie odpłatne (np.: 10 zł) dzięki czemu stare baby (nie mylić z kobietami w podeszłym wieku) znalazłyby sobie inne hobby i system mógłby się odrobinę odetkać. Normalny człowiek bez problemu zapłaci i jest szansa aby dostać się do lekarza w razie potrzeby.

[podjad3k]

@luk04330 normalnie powinny być płatne więcej, może nawet 100% a ubezpieczenie powinno pokrywać droższe rzeczy

[UniversalHater]

@luk04330: Nie ma takiej opcji. Jeśli ktoś musiałby dopłacać do wizyt na NFZ, to byłbyś ty - a nie stare baby.

[Rachey]

@UniversalHater: Czesi coś podobnego mieli - za rejestrację do specjalisty było 30-40 koron (jakieś 6zł). Praktycznie całkowicie wyeliminowało problem starych bab idących dla sportu do lekarza. Obecnie została tylko opłata chyba 90 koron jeżeli przyjdziesz na SOR/dyżury wieczorne z czymś co może spokojnie czekać do rana i być załatwione u rodzinnego.

[UniversalHater]

@Rachey: Czesi to bezbożny naród. Chrześcijańsko-polski NFZ nie będzie brał z nich przykładu - w tym kraju stara baba to jest dobro narodowe.

[Vaerlin]

@luk04330: Tak powinno być (plus np. 500 zł kary za wezwanie karetki bo się leki skończyły, albo wizytę na sorze z bólem palca od miesiąca), ale u nas te stare baby wybierają i obalają rządy, wiec wiadomo jak będzie

[wh0ami]

@Vaerlin: przecież jest do 1500zl za nieuzasadnione wezwanie

[x.....t]

@luk04330: od kiedy weszły teleporady i e-recepty nie ma praktycznie kolejek.

[Vaerlin]

@wh0ami: No tak, tylko kto kiedy dostał taką karę. Wzywanie karetek bez powodu to plaga. Zasłyszałem kiedyś od ratowników, że nawet połowa wezwań na jednej zmianie potrafi być bezpodstawna ¯_(ツ)_/¯ Powie baba, ze jej duszno i umiera, a po przyjeździe „już jej przeszło” i co zrobisz

[Nivele]

@luk04330: jest taki pomysł od kilku lat ale konstytucjonaliści, prawnicy i inni kłócą się jak interpretować konstytucję, a konkretnie ten zapis:

Każdy ma prawo do ochrony zdrowia. Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych.

Czy równy=bezpłatny i trzeba zmieniać ustawę zasadniczą czy nie¯\_(ツ)_/¯

[open_or_die]

@luk04330 albo powinna być franczyza.

Do wyboru kilka stawek ubezpieczenia i im tańsze tym więcej do zapłaty nim będzie za "darmo".

[wh0ami]

@Vaerlin: może i racja, myślałem że raczej się nie bawią z nimi i wzywają policję do większości nieuzasadnionych.

Problem w tym, że ciężko coś z tym zrobić, no bo w tym przykładzie który podałeś, w sumie jak to rozwiązać, teoretycznie nagła i silna duszność/ból serca jest powodem do wezwania karetki, a jeśli ratownicy/lekarz po badaniu stwierdzą że nie jest to stan zagrożenia życia i można załatwić u kardiologa w normalnym terminie,

[Endrius]

@luk04330:
U nas to jest problem też z lekarzami, bo po latach się okazuje, że np. leczył cię na kamienie nerkowe a nic takiego nie miało miejsca xd

[Cavaron]

@Rachey: czysty rigcz

[jakub972]

@luk04330 pomysł ciekawy, ma swoje zalety. Niestety jestem święcie przekonany że z obowiązku płacenia byliby zwolnieni seniorzy po 60 roku życia (PiS włazi w dupke swoim wyborcom)

[razzor91]

@luk04330: Nie za wizytę, a za rejestracje na wizytę. Ile to razy widziałem, że do lekarza pełen kalendarz na x tygodni, a w poczekalni hula wiatr. Oprócz starych bab są jeszcze ludzie, co zapisują się do kilkudziesięciu lekarzy w całej Warszawie, czekają gdzie się zwolni okienko żeby ich przesunęli szybciej, a reszty wizyt nie odwołają.

[CzarnyOwiec]

@luk04330: powinien być osobny lekarz dla starych bab i problem rozwiązany ¯\_(ツ)_/¯

[mirekwirek]

Wizyty lekarskie na NFZ powinny być symbolicznie odpłatne (np.: 10 zł) dzięki czemu stare baby

@luk04330: zaraz by te stare baby dostały zwolnienie z opłat od rządu ;)

[ab6661]

@luk04330:
Tu nawet nie ma nad czym dyskutować. Wystarczy zagadać rodzinnego, żeby dowiedzieć się jakim rakiem są roszczeniowe staruchy.

W tej kwestii srovid zmienił sporo ma plus. W krótkim czasie normą stało się załatwianie pewnych rzeczy przez telefon. Dużo z tego zwyczaju zostało do dziś i nastąpił duży odsiew zawracających dupę i szukających atencji.

[look997]

@luk04330: Jestem ZA, ale podejrzewam że byłoby to tak przerobione, żeby wyszło na złe, bo też ważne są intencje. Jak te typy z rządu by to zrobiły, to tylko po to, żeby wypaczyć ten pomysł.

[saj]

@luk04330: Dokładnie tak jest to rozwiązane w Singapurze, którego „NFZ” jest uznawany za chyba jeden z najlepiej zorganizowanych na świecie