Wpis z mikrobloga

Restauracja Sickies Burgers & Brews w Rapid City (South Dakota). Mega mi się podoba klimat jaki panuje w amerykańskich restauracjach, nawet na takim odludziu. Tu zdjęcie akurat z ubikacji lecz cała restauracja była w podobnym wystroju… czuć ameryczkę. Za zestaw lunch, frytki z burgerem (klasyczny, dosyć spory) oraz nielimitowaną cole zapłaciłem 9.99$ + 4.5% podatku czyli 10.44$ Jak na lunch, giga spoko i najadłem się, plus klimat był mega fajny i po długiej podróży pomógł w chwili relaksu.

Zapraszam do obserwowania tagu #kobawusa gdzie dzielę się swoim życiem w środkowych Stanach.

#podroze #podrozujzwykopem #usa
koba01 - Restauracja Sickies Burgers & Brews w Rapid City (South Dakota). Mega mi się...

źródło: comment_1669348084zevHoM0TNmbNkv1prGmjH6.jpg

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 3
@tyrytyty: Nie, niech spierdzielaja. Raz tak niechlujnie napisałem 5$ na paragonie ze wyglądało jak 6 i mnie skasowali 6 z karty za napiwek i od tego momentu nie daje. Tylko fryzjerowi bo się na komputerku klika xD
  • Odpowiedz
@koba01: echhh napiwki temat rzeka. Wróciłem do stanów po paru latach i mam wrazenie że kelnerzy jeszcze bardziej agresywni są w wydębieniu napiwku... Np na Hawajach w restaruacjach spotykałem wpisy w menu wielką czcionką "napiwki to w usa część kultury" albo po śniadaniu w jakiejś jadłodajni gdy płaciłem gotówką to pani bez zażenowania pyta mnie "ile napiwku doliczyć" i jak powiedziałem że zdecyduję jak będe wychodził to zrobiła wielkie oczy
  • Odpowiedz
Nie, niech spierdzielaja. Raz tak niechlujnie napisałem 5$ na paragonie ze wyglądało jak 6 i mnie skasowali 6 z karty za napiwek i od tego momentu nie daje. Tylko fryzjerowi bo się na komputerku klika xD


@koba01: burak jestes
  • Odpowiedz
@koba01:

many food servers depend on tips as an essential part of their wage.


1. Minimum wage w zawodach w ktorych dostajesz rowniez napiwki jest nizsza.
2. Powinienes szanowac kulture w kraju w ktorym przebywasz. W stanach daje sie napiwki, min 20%. Jesli tego nie robisz jestes burakiem, proste. Nie wstyd ci? Chociaz nie mow ludziom ze jestes z Polski.
  • Odpowiedz
@koba01: Jedziesz do kraju, w którym to normalne i taka w zasadzie tradycja. Jak nie zostawiasz to tak jakby coś było bardzo nie tak w czasie wizyty w knajpie.
  • Odpowiedz
@koba01: Kazdy napiwek ponizej 20% sugeruje ze nie podobala ci sie obsluga. 20% dajesz za normalna obsluge. Skad to wzialem? Nie wiem skad sie to wzielo, tak sie przyjelo i tyle.
Idac do knajpy zakladajac ze wydasz $500 dolicz $100 na napiwek.
Doslownie kazda kelnerka/barmanka/itd w stanach ma cie za chama i wiesniaka jesli nie zostawiasz tips. Jak juz mowilem nie jestes u siebie na wsi i szanuj kulture w
  • Odpowiedz