Wpis z mikrobloga

Obejrzałem z 4 odcinki serialu Wednesday i chyba na tym skończe. Ogólnie serial ma kilka zalet. Na pewno jest nią główna bohaterka, która chyba jako jedyna ma tutaj ciekawy i głębszy charakter. Produkcja ma też dobry o mroczny klimat, a sam wątek tajemniczych morderstw wciąga. Ogólnie Tim Burdon daje tu radę. Mogę też ten serial pochwalić za to, że nie ma tu aż tylu wątków woke, ile by się można po Netflixie spodziewać. Nie oznacza to, że motywów około politycznych nie ma tu wcale, ale jest to podane dużo bardziej subtelnie niż w innych tego typu dziełach i ja to doceniam. Produkcja ma niestety inny i to dużo poważniejszy problem, a mianowicie wszystkie pozostałe postacie, z którymi Wednesday wchodzi w interakcje. Wydawałoby się, że w szkole dla odmieńców nasza bohaterka pozna wreszcie równie wielkich odklejeńców co ona. I teoretycznie jest to prawda, bo uczęszczają tam wampiry i wilkołaki tyle, że z samego charakteru to normalni nastolatkowie. Ogólnie cała fabuła, gdy nie dotyczy badania morderstw przypomina klasyczne teenage drama. Mamy tu motyw dwójki adoratorów walczących o uwagę naszej gotki, mamy postać rywalki i mamy też wątek przyjaciółki lokatorki. Ogólnie schemat, goni schemat. Nie byłoby to jeszcze takie złe, gdyby te postacie miały jakąś głębie, ale na ten moment mogę powiedzieć, że są jednowymiarowe jak się tylko da. Jedynymi postaciami, które lubiłem (poza samą protagonistką) to była rączka i dyrektorka całej placówki. Samej rodziny Adamsów za wiele tutaj nie ma. Pojawiają się, ale zdecydowanie są na dalszym planie, gdy główna uwaga koncentruję się na samej Wednesday. Nie postrzegałbym to jako wady, gdyby inne postacie które tutaj występowały, były choć trochę interesujące. Oceny nie dam, bo jednak nie serialu nie skończyłem i raczej tego nie zrobię. Zawód był zwyczajnie zbyt duży, a szkoda, bo miałem dość wysokie oczekiwania. Tyle ode mnie.

#wednesday #serial #rodzinaadamsow #netflix #recenzja #przemyslenia
Al-3_x - Obejrzałem z 4 odcinki serialu Wednesday i chyba na tym skończe. Ogólnie ser...

źródło: comment_1669304655a8D2BlHj2FrSv2n1uHqxpM.jpg

Pobierz
  • 5
@Paula_pi: O nastolatce, ale niezbyt typowej i w sumie jest to pokazane, bo jako jedyna dość mocno się wyróżnia z całego otoczenia, dlatego stanowi mocny plus serialu. Szkoła też miała być nietypowa, więc miałem prawo oczekiwać wyjścia spoza schemat.
@Paula_pi: Ja jestem zdziowiony. Gówna postac wyglada bardziej jak pozerka, ktora udaje swoja wymyslona postac. Top raz. Dwa - Rodzina Addamsow nie dysponowała magicznymi sztuczkami i właściwie to oprócz "Rączki' (Thing) nie widziałem nic nadnaturalnego - to byla gra schematami, niedomowienie. A tu mamy 90210 w wykonaniu bohaterow 'Zmierzchu'. Wlasnie to, ze bohaterka ma takie problemy jakie wymieniasz średnio mi tu pasuja, ot Netflix, ktory tłucze teen dramy seryjnie, powielił schmat.