Wpis z mikrobloga

@Vane1905: To jest najgorszy rodzaj auta, czyli auto podsztukowane do zdjęć.
Nawet widać na tych fotach, że przedni zderzak przyłożyli + przyłapali trytkami do auta, byle tylko to jakoś wyglądało, do tego maska "podklepana", żeby mniej-więcej była na swoim miejscu.
W przypadku takiego auta licz kompletny przód, z lampami, z wszystkim a i tak patrząc po miejscu uderzenia, bardzo niewykluczone że przednia, lewa podłużnica będzie krzywa. (Czyli naprawa będzie droga, bo
@Vane1905: okolice dychy, chyba ze poduchy uzywane, a nie regenerowane to z dwojke wiecej ale jak sie nie znasz na autach to bym ci odradzal, ale samemu poskladac w kolor to naprawa moglaby byc nawet tania, ogolnie ze zdjec #!$%@? widac ale raczej delikatnie dostal bo nawet plastikowe wzmocnienie pasa przedniego nie jest polamane, a juz na pewno nie jest taka tragedia jak #!$%@? opa wyzej
@koparkowy_z_nad_wody: Ty się chyba z własnym przyrodzeniem na głowy pozamieniałeś.
Zobacz sobie na prawy fartuch jaki jest pogięty, aż po kielich.
Zobacz na fakt, że tam puchę filtra powietrza (która jest za pasem przednim) pozbawiło całego przodu, że kolektor ma jedną z rur obklejoną czarną taśmą izolacyjną, żeby tylko nie było widać że jest strzelona, paska osprzętu oczywiście brak, pewnie żeby auto mniej paliło, a nie temu że pokrzywiło alternator i
@Vane1905: Niestety nie byłem blacharzem w PL, ale najtaniej wyjdzie jak kupisz części w tym kolorze albo drugi samochód również w tym kolorze na części - oczywiście jeśli masz miejsce gdzie go trzymać. Teraz do poskładania szukasz blacharza z maszyną do prostowania ramy, ponieważ nawet w tak lekkich kolizjach dochodzi do zmiany położenia ramy dookoła chłodnicy.