Wpis z mikrobloga

  • 3
@danek01 moja żona przeszła dwa porody oba cesarskie, widziałem po niej jak ja to sponiewieralo a mimo wszystko jak wróciła do domu sama nalegała aby wstawać przewijać i karmić chociaż oboje dzieciaków nie chciało pić z piersi. Szanuję kobiety za to że normalna matka poświęci życie, zdrowie bez najmniejszego zawahania dla swojego dziecka a miłość matki zawsze będzie większa niż ojca.
  • Odpowiedz
@danek01: Chciała to ma, mam jej współczuć czy co

To nie jest rak, że się dostaje czy się chce czy nie. To jest świadomy wybór, nie ma czego współczuć. Nie ma obowiązku posiadania dzieci. Jak jej zachcianka posiadania dziecka jest większa niż to całe cierpienie, to co mnie to, jej wybór.

(czekam aż się zaraz baby zesrają, zawsze ta sama historia)
  • Odpowiedz