Wpis z mikrobloga

Takie oto poradniki krążą w internecie. Nowa ustawa antyprzemocowa autorstwa PiS, poparta przez niemal wszystkie kluby parlamentarne (oprócz części posłów Konfederacji), za którą posłanka Lewicy dziękowała ministrowi Ziobrze ze łzami w oczach, daje szerokie możliwości jak widać.

Ktoś z was już próbował wyrzucić mężczyznę w domu według poniższego poradnika? Dajcie znać czy działa, #rozowepaski

#logikarozowychpaskow #bekazlewactwa #bekazprawakow #dyskryminacjamezczyzn #pieklomezczyzn #blackpill
Pobierz
źródło: comment_16691944272IQgWoWRIqG575STiIeAjj.jpg
  • 116
@sildenafil: Większość policjantów to mężczyźni, serio nie ma żadnej „męskiej solidarności” żeby to rozpatrywać pozytywnie na rzecz innych facetów? Gdybym to ja był na takim patrolu w życiu bym nie uwierzył bez przynajmniej poszlakowych dowodów.
  • 1
Skoro to rozumiesz dlaczego podajesz przykłady marginalne, które być może zdarzają się jeden na tysiąc przypadków, tak jakby były powszechną praktyką? Na tysiąc przypadków gdzie 999 ofiar zostałoby ocalonych przed oprawcą przypada może jedna wariatka, która robi syf swojemu partnerowi co później i tak z reguły wychodzi na jaw i ponosi konsekwencje swojej głupoty.


@Phyrexia: jak najbardziej należy chronić ofiary i w sytuacji, gdy mieszkanie jest wspólne to jest to jakiś
A najczęściej jest tak, że kobieta płacze i zanosi się łzami, a Ty stoisz i próbujesz się tłumaczyć. Komu byś uwierzył w takiej scenie?


@sildenafil: poprosiłbym aby chłopak pokazał whatsappa czy co tam ma - i na 99% dziewczyna ma nasrane wiadomości typu "nie robisz tego i tamtego, nie skaczesz wokół mnie jak niewolnik, wszystko twoja wina", albo serię "wiadomość usunięta" i od razu wiadomo że jebnięta i pozwoliłbym chłopakowi ewakuować
@sildenafil: jest tylko jedno rozwiązanie. Czekają na policję trzeba #!$%@? łbem w grzejnik tak żeby zalać się krwią i wtedy nawet się nie tłumaczyć policji tylko usiąść pod ścianą i prosić ich o pomoc.
@sildenafil: to jest w ogóle gigantyczne nieporozumienie, że w naszych realiach zwykły policjant ma tak dużą decyzyjność - zwłaszcza w kwestii wyrzucenia kogoś z domu, ale nie tylko bo i w innych sytuacjach sporo zależy od ich widzimisię (patrz na przykład mandaty, a konkretniej kwota - widełki od x do y, nie raz i nie dwa jest sytuacja taka, że laska zrobi ładne oczy i dostanie najmniejszy, chłop się nie spodoba
@sildenafil wszystko zalezy od policji. Ustawa owszem daje taka mozliwosc, ale Policja szuka potwierdzenia i czesto zwleka robiac wywiady srodowiskowe.

Wyrzucenie faceta z domu po jednym telefonie na policje to edge case, ktory choc maly prawdopodobny - nie jest wykluczony.

A gdy mieszkasz na wsi, jestes facetem i znasz lokalna policje to mozesz zrobic ten sam numer swojej babie.
co moge zrobic, bo to falszywe oskarzenia - przekleiłem to w google


@kapitan-amarena: Kiedy w toku postępowania osoba fałszywie oskarżona zostanie oczyszczona z zarzutów, może (jako że jest osobą poszkodowaną) złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa fałszywego oskarżenia (z art. 234 k.k.). Wobec osoby, która takie oskarżenie wysunęła, zostanie wytoczone postępowanie karne.
15 paź 2022
@Phyrexia: rozumiem że popierasz, a powiedz, co myślisz o tych dwóch punktach (nie weryfikuję, domyślam się że to prawda, @sildenafil ).

4. Co to ma na celu? Nawet jeśli oskarżenie jest prawdziwe i kobiecie grożono albo ją bito - to co się uzyskuje przez uniemożliwienie mężczyźnie zabrania swoich osobistych rzeczy, ubrań, dokumentów, laptopa, ładowarki do telefonu czy kluczy do samochodu, wszystko pod okiem policjanta?
Bo negatywne konsekwencje dla mężczyzny, jesli się
Pobierz
źródło: comment_1669207315hLo713nPjbvWiSN6X3Iawb.jpg
@sildenafil: oczywiście, że poniosłaby konsekwencje tego typu oskarżeń, bo fakt, przed ta 14 dniowa eksmisja nie byłoby ucieczki, ale później sąsiedzi wcale nie muszą opowiadac się po jej stronie, mogą po stronie faceta. Brak obrażeń, zero problemów z prawem, brak założonej niebieskiej karty wszystko działa na niekorzyść takiej #!$%@? różowej. Moim zdaniem takie akcje nie zdarzają się z dupy i raczej wcześniej w związku już dzieje się źle i obie strony
@Phyrexia: Ależ jakie znów fikołki?

Pytałem Cię w swoim pierwszym komentarzu o to co o tych dwóch punktach myślisz. Pytałem dlatego że mnie interesuje to co o nich myślisz i interesuje mnie to niezależnie od tego czy są prawdziwe czy nie.
A to czy są prawdziwe czy nie to odrębne pytanie (ale jeśli wiesz bo sprawdzałaś, to też powiedz, wiele Cię to nie będzie kosztowało a ja też się chętnie dowiem,
@Glikol_Propylenowy: Jakie to ma znaczenie? To co napisałeś. Tu jest przyzwolenie na wyrzucenie kogoś na ulicę w gaciach na podstawie domysłów. Co mi da dochodzenie swoich praw, jeśli przez minimum dwa tygodnie będę mieszkał w kartonie? A może ktoś nie ma gdzie pójść, nie stać go na prawnika żeby to szybko ogarnąć. Co wtedy? To jako facet, bo nie oszukujmy się, to zawsze jest facet, muszę się zabezpieczać przed wspólnym zamieszkaniem?
Ależ jakie znów fikołki?


@KEjAf: Mowa o sprawcy przemocy i ofierze przemocy. Ty nie dosyć, że stawiasz na początku wypowiedzi stwierdzenie iż nawet nie wiesz czy tak jest czy nie, potem operujesz słowami kobieta i mężczyzna. Czy gdziekolwiek powiedziane jest, że ofiarą musi być kobieta? Czy powiedziane jest również, że sprawcą ma być mężczyzna? Rozumiesz już jak bezsensowna jest Twoja wypowiedź i dlaczego w ogóle się do niej nie odniosłam?
@Jin: ok, ale co ma piernik do wiatraka? Nie mówimy tu o sprawie rozwodowej, tylko o tym, że różowej #!$%@? i od tak dzwoni na policję i chce Cię wywalić z domu na 14 dni, przecież takie rzeczy się nie zdarzają od tak - z dupy, bo takie działanie to ewidentne pójście z partnerem na noże a wcześniej w związku musi się psuć, muszą być jakieś inne ślady chociażby jakieś obrażenia
@Phyrexia: Ależ to jest zupełnie obojętne w kontekście pytania o to co myślisz o tych zasadach - przyjmijmy roboczo że sprawcą jest mężczyzna a ofiarą kobieta oraz że te zasady nie obowiązują, tylko tak sobie hipotetycznie o nich rozmawiamy, powiesz jak je w takim razie oceniasz?
@clrs: no przecież napisałem, że ta ustawa jest krzywdząca, ale napisałem również, że nie ma żadnych podstaw, żeby różowe tego bezpodstawnie nadużywały, bo coś takiego to jak bomba atomowa - odwrotu już nie ma i jest ostra batalia sądowa i rozpad związku, a OP przedstawia to tak, jakby to była jakaś normalna sytuacja przed którą każdy facet może być postawiony zupełnie bez żadnej winy. Tak nie jest, na przestrzeni lat może
@Glikol_Propylenowy: Jak to nie ma podstaw? To jako facet jesteś śwadomy zagrożenia, ale nic nie robisz żeby się zabezpieczyć? Ot tak wierzysz kobiecie na słowo, że ma dobre intencje i nigdy przez najbliższe 40 lat jej nie odwali? No nie zabraniam ci, ale doświadczenie mówi mi każdej może się coś odkleić. Przyszłości nie da się przewidzieć, a one jednak używają często emocji zamiast głowy. A druga rzecz. Nie wierzysz, że ktoś
@clrs: Jestem jak najbardziej za tym, aby coś takiego jak eksmisja kogoś na 14 dni było tylko w specyficznych przypadkach, kiedy agresor jest nie wiem agresywny / pijany / naćpany / kiedy ofiara ma widoczne obrażenia na ciele, które można zrzucić na przemoc fizyczną. Rozumiem, że takie przepisy są chore i trzeba je zmienić, żeby nie można było tego jakoś niecnie wykorzystać, ale taka sytuacja jaka opisuje OP będzie miała miejsce
) ale co Ci to da? Jakie masz tego plusy? Ja tutaj żadnych nie widzę.


@Glikol_Propylenowy: Bo nie jesteś perfidny widocznie. A plusów jest mnóstwo, pierwszy i największy: pieniądze. Może wbijanie noża w brzuch nie, ale rozwalenie talerzy, uderzenie się w czoło albo podrapanie ręki się opłaca, jeżeli w perspektywie można dostać mieszkanie za darmo, a potem odszkodowanie za naruszenie nietykalności.
@sildenafil:

perspektywie można dostać mieszkanie za darmo,


@sildenafil: gruba odklejka jak widzę. XD Odebrać mieszkanie komuś wyłącznie na podstawie fałszywych zeznań. Wystarczy, że nagrasz jak jej #!$%@? a Ty stoisz spokojnie. Ciekawe co sąd na to powie hmmm. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Takie rzeczy musiały by być przemyślane, ukartowane i robione z zimną krwią a nie wierzę, że człowiek, który na codzien żyje z partnerką nie
@sildenafil: No i co dalej? Nie można tego wydłużać w nieskończoność. Tym bardziej, kiedy nie ma żadnych podstaw świadczących o przemocy domowej. I to nie jest typową eksmisja, tylko brak możliwości zbliżania się przez określony czas do "ofiary" okres się kończy i myślisz że nie ma możliwości odegrania się i zrobienia jej pod górkę i wykurzenia jej z tego mieszkania? Tym bardziej, kiedy nie należy do niej? Tak jak pisałem wyżej,
@Glikol_Propylenowy: na przykładzie Hiszpanii, gdzie tego typu ustawa obowiązuje od 2017 roku: zdarzały się przypadki, gdzie wykorzystując prawo eksmisji kobiety wrabiały nowo poznanych mężczyzn w przemoc, policja ich usuwała, a po 14 dniach wracali do pustego mieszkania: bez sprzętów, elektroniki czy mebli. Oczywiście po 2 tygodniach od kradzieży bardzo rzadko udawało się odzyskać mienie utracone, nawet gdy złapano sprawczynię (najczęściej nie działała sama).

Ta ustawa to bubel prawny. To, że nie
kobiety rozumne powinny zaprotestować przeciw tej ustawie bo teraz żaden normalnie myślący facet nie zgodzi się na wspólne mieszkanie. Tak samo prawo pracy - wszelkie udogodnienia dla kobiet obracają się przeciwko nim, ludzie realnie boją się zatrudnić kobietę. Tak samo ustawa mieszkaniowa - strach jest kobiecie wynająć mieszkanie, bardziej opłaca się trzymać puste
kobiety rozumne powinny zaprotestować przeciw tej ustawie bo teraz żaden normalnie myślący facet nie zgodzi się na wspólne mieszkanie.


@ewolucja_myszowatych: Niestety, "normalnie" myślący facet sądzi, że jego by to nigdy nie spotkało, bo jest dobry dla partnerki, która jest taka wspaniała (różowe okulary zauroczenia), poza tym obstawiam, że o tej ustawie słyszało mniej niż 5% ludzi.

A kobiety przede wszystkim myślą o własnym interesie. O interesie zbiorowym mężczyzn? XD O podstawowych