Wpis z mikrobloga

Jest freefly w StarCitizen. Zainstalowałem, pograłem 2h i idzie w kosz. Jestem mega rozczarowany, bo wiele sobie obiecywałem. Zaczęło się od symulatora chodzenia. Pojechałem na wystawę, wypożyczyłem statek, pojechałem do spaceportu i... Statku nie było w menu. Mimo że w tym datapadzie po wciśnięciu F1 były dwa. Więc znów spacer na wystawę, wróciłem i już były 3. Ok, bug, bywa.

Wystartowałem, opuściłem planetę ... I nie mam pojęcia co robić. Jeśli to ma być symulator latania statkiem kosmicznym to wyzwanie jest zerowe.

Klikalności kokpitu nie ma - wlacz-wylacz. Start nie jest żadnym wyzwaniem, nawet jakiejś sensownej kontroli lotów nie ma. Więc symulacyjnie to jest chyba nawet poniżej Elite.

Jeśli jest co robić - handlować, walczyć, kopać - to gra nie komunikuje tego w żaden sposób. Wrażenie wydmuszki. Jak ma to polegać na oglądaniu poradników i powtarzaniu czynności z YT to dziękuję, postoje. Ja rozumiem, że to jest early access ale new player experience jest 2/10. Nie czuć żadnego wyzwania, immersji, czegoś do poznania czy nauczenia się.

Plusem jest dbałość o szczegóły graficzne i bardzo szczegółowe modele, choć optymalizacja ssie srogo (RTX 3080...), gra ledwo wyciągała 30 FPS. Widoczki ładne...

Chyba mam potwierdzenie, że całość to jest mega scam. Musiałbym na głowę upaść, żeby wydać 50USD.

Smuteczek.

P.S Zdecydowanie nie jestem casualem. Lubię skomplikowane gry, 5lat w EVE, oblatane Elite, No Mans Sky, mam solidnie opanowany A10C w DCS plus złożone strategie jak np CMAN:O. A tu tak strasznie wieje pustką....

#starcitizen #pcmasterrace #gry #elitedangerous #eveonline #nomanssky
  • 8
@gregor40: No ja się zgadzam, że SC jest dość puste. Ale to co jest, jest fajnie zrobione. Mining jest spoko, miasta są ładne. A ze development trwa długo? No trwa i pewnie nigdy się nie skończy. Taki to produkt. Tani nie jest, dużo zawartości też nie ma.

A ciekawi mnie Elite, bo nie grałem a podobo dobre i bardziej dokończone niż SC. Czy jest to też hardcorowy symulator?
@BudgetRevolution: ani jedno ani drugie nie jest hardcorowym symulatorem. Elite też jest pustawe i nie prowadzi za rączkę, ale moim zdaniem dużo lepiej wypełnione niż SC. Chyba najlepszy gameplay ma No Mans Sky z takich dużych produkcji. I na prawdę, po tych latach developmentu jest co robić.

Zgadzam się że technologicznie jest fajnie zrobione. Dema na UE5 też są fajnie zrobione. Ale grami bym ich nie nazwał.
@gregor40: O, to twoim zdaniem No Mans Sky najlepsze z nich wszystkich? Akurat sobie kupiłem do grania w VR, ale dziiiiwnie mi się lata #!$%@?ąc wirtualnym joystkikiem. Na tyle dziwnie, że chyba muszę sobie HOTAS kupić.

No i trochę "każualowa" mi się ta gra wydaje - zbieranie itemów i kraftowanie ikonek ... - granted, jestem na początku dopiero i nie ogarniam wszystkiego, ale wrażenie jest takie, że gra jest szeroka ale
@BudgetRevolution: Każda z tych 3 gier - Elite, No Mans Sky i SC są szerokie ale płytkie. Ale, głównie przez eksplorację, budowę baz, story NMS chyba najmniej. Elite mnie odrzuciło przez czekanie. To chyba jedyna gra, przy której sobie serial odpałem :P. Latanie w NMS jest wyjątkowo słabe, za to eksploracja zajebista.
@gregor40: Gram w SC jak tylko są eventy free fly (mam osobny dysk z instalką SC i tylko aktualizuję co free fly) i za każdym razem kończę event mega sfrustrowany.

Z jednej strony świetna grafika, ciekawe misje i mechanika gry. Z drugiej bugi bugi bugi. Bardzo możliwe, że przy odpowiednim samozaparciu da się wyciągnąć frajdę z rozgrywki, ale póki co nie jestem przekonany na tyle, żeby za to płacić tyle kasy.