Wpis z mikrobloga

Wow! Nie spodziewałem się, że zapowiadana relacja z wizyty w Katarze będzie miała takie zainteresowanie... postaram się podołać zadaniu! Na pytania z tamtego wpisu odpowiem na spokojnie dzisiaj wieczorem, muszę ogarnąć jak wołać tylu ludzi... pro tip mile widziany (jestem ograniczny do komórki), zgodnie z sugestią zakładam tag: #katarokiemmirka
O mnie:
Po krótce to jadę tam w 100% za swoje i nie mam związku z żadną organizacją związaną w jakikolwiek nawet najmniejszy sposób z tymi mistrzostwami. Mam konto na wykopie od dawna i część Mirków może kojarzyć mnie z wpisów o ekonomii. W wolnych chwilach i czysto hobbystycznie rozwijam niszowy kanał na YouTube „Piotr Rysztak - wszystko to ekonomia” , gdzie staram się zrobić coś dobrego tłumacząc zagadnienia ekonomiczne. Taka moja mała "praca u podstaw". Tymi wpisami też chcę zrobić cos dobrego i dać Wam opinię zwykłego kibica-"piknika", dlatego myślę, że możecie te przyszłe opinie o mistrzostwach uznać jak opinie "znajomego z pierwszej ręki". Jakieś tam porównanie do tego typu imprez mam, więc punkt odniesienia jest ;)
Plan na wyjazd:
Plan zakładał, aby jechac na wszystkie mecze grupowe Polaków (tak też aplikowaliśmy), jednak udało się wylosowac tylko pierwszy mecz. W tym miejscu dziwi mnie opinia w mediach mówiąca o braku zainteresowania, nawet na stronie FIFY bilety widnieją od dawna jako wyprzedane... Jak się uda to chcemy spróbować kupić bilet na mecz z Arabią, ale to zobaczymy jaki będzie klimat na miejscu i ogólnie czy nasi kopacze zachęcą po pierwszym meczu… Generalnie planujemy odwiedzać strefy kibica w trakcie innych meczów i dobrze się sie bawić z ludźmi z całego świata - śpiewać, tańczyć i pić(?), tak, jak to na takich imprezach się zazwyczaj odbywa.
Dzień 1 plus ranek dzień 2:
Wczoraj rano po moim wpisie mieliśmy lot do Dubaju z Warszawy Lotem. Samolot był w 50%-60% pelny, co było trochę zaskakujące, bo dużo kibiców jako miejsce przesiadkowe i bazę noclegową wybiera właśnie Dubaj, a ten lot był atrakcyjny cenowo, a także termin bardzo dobry, aby dostać się do Kataru przed pierwszym meczem Polaków... wczoraj w Dubaju nie dotarliśmy do żadnej strefy dla kibiców. Byliśmy w okolicy Burj Khalifa, gdzie turystów było pełno, ale nie wyglądali na kibiców. Miejsc do oglądania meczu otwarcia w tej okolicy nie uświadczyliśmy. Zakładam, że kibice koncentrują się w specjalnie zorganizowanych strefach (jest ich kilka w Dubaju), postaram się je odwiedzić w późniejszych dniach. Właśnie jestem na lotnisku Dubai South skąd fly dubai organizuje w dni meczowe dużo lotow dla kibiców. Baza noclegowa w Katarze jest ograniczona wiec jest to chyba dobra alternatywa. Dzisiaj graja miedzy innymi Walijczycy, Anglicy, Amerykanie, Holendrzy i tych narodowości jest na lotnisku najwięcej, w tej kolejności, kilku Meksykanów też widziałem, ale jeszcze bez interakcji ;) Polaków brak, ludzie głównie w krótkich spodenkach, bez bagażu, na lekko, wiec pewnie ta część kibiców będzie latać tylko w dni meczowe, kobiet tak na oko 5% albo mniej, stoisko budwaisera działa, jest też heineken ;) ale jak to mój kumpel skomentował "nigdy nie widziałem tyłu trzeźwych Walijczykow w jednym miejscu" ludzie starają się trzymać fason, pewnie nikt nie wie jak to będzie po drugiej stronie zatoki! Pozdrawiam
#mecz #ms2022 #katar #mundial #pokazmorde #wszystkotoekonomia
rysiul86 - Wow! Nie spodziewałem się, że zapowiadana relacja z wizyty w Katarze będzi...

źródło: comment_16690144248Zn5CtomLkxDDWlRO0uf7j.jpg

Pobierz
  • 58
napisz coś o kosztach, ile zapłaciłeś za hotel w Dubaju i ile kosztuje przelot na mecz do kataru


@Akryl92: Wczoraj czytałem o Francuzie, co wykupił pobyt w hotelu na 3 tygodnie za kilkanaście tysięcy, a go zakwaterowali w jakiejś wiosce kibiców, gdzie śpi się w namiocie i jest problem z zakupem wody pitnej. xD Mam nadzieję, że OP lepiej trafił.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@rysiul86: kilka pytań jeśli będziesz miał czas odpowiedzieć:
1. Gdzie masz nocleg, jeśli we wiosce kibiców to jak z dostępem do czystej wody, prysznica WC itp.? Bo przy tych namiotach trochę słabo to wygląda.
2. Jak z komunikacją? Widziałam, że niektórzy kibice się skarżą, że wioski są daleko od meczów, a autobusy jeżdżą rzadko?
3. Jak z jedzeniem? Podobno mało restauracji, a w budkach mały wybór, plus zamykają wszystko o 2