Wpis z mikrobloga

Na na 2 bitwy przed mistrzostwską zaliczyłem parę dream teamów z artylerią i innymi strv i poleciało-200pkt. Po tym przeżyciu zrobiłem dzień przerwy i stwierdziłem koniec try hard i witaj przygodo. Dograłem sobie na chillowych czołgach ostatnie 60 bitew i nie narzekam. Skończyłem w srebrnej ale za to bez spiny i stresu.