Wpis z mikrobloga

Wybieram się w styczniu na Maltę i mam pare pytań:

1. Jak to jest z wypożyczeniami pojazdów? Powinienem na coś uważać? Polecacie jakaś wypożyczalnie? Nigdy nie wynajmowałem auta
2. Słyszałem, ze na Malcie jest spoko rozwinięte życie nocne. Czy jest szansa, żeby w środku tygodnia trafić jakaś imprezkę?
3. Jak doświadczenia z pogoda w styczniu?
4. Na Malcie legalna jest marihuana. Skąd ja ogarnąć? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#malta #podroze #podrozowanie #podrozojzwykopem
  • 12
Powinienem na coś uważać?


@general-lufa: na maltańczyków za kierownicą ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Słyszałem, ze na Malcie jest spoko rozwinięte życie nocne. Czy jest szansa, żeby w środku tygodnia trafić jakaś imprezkę?


@general-lufa: pewnie zależy gdzie ;)
@general-lufa byłem i na prawdę komunikacja zaskakuje za 21 euro masz kartę na 7 dni i możesz nią jeździć większością autobusami z wyłączeniem pospiesznych. Gdzie nie chcieliśmy tam pojechaliśmy autobusem więc lajtowo.

Na imprezkę to chyba najszybciej na st Julians. Niezła tam mordownia jest
@general-lufa: 1. Pojazdy wejdź na grupę „Malta oraz inne informacje turystyczne” tam często polecają. 2. St Julians/ Slima to imprezowanie, tam na pewno 3.w styczniu może być spoko, a może pizgac tak, ze żyć się nie chce. Lepiej, żeby nie wiało. Jak jest samo słońce to przyjemnie. 5. Jest legalne posiadanie, sprzedaż nie. Trzeba mieć kontakty, albo chodzić po barach i liczyć, ze może jakiś barman ma wtyki ( ͡°
na Malcie nie ma sensu wynajmować auta.


@MarkCotton: Są ludzie (np. ja) dla których pojeżdżenie samochodem po nowym kraju jest samoistną przyjemnością. Np. mnie jeżdżenie samochodem nie stresuje już praktycznie nigdzie (no dobra, nie jeździłem jeszcze po Indiach), a komunikacja to konieczność patrzenia na zegarek, dostosowywania się do rozkładów jazdy itd.
@thepjoter: Autobus jeździ tak, by zaliczyć jak najwięcej przystanków. Samochodem często możesz sobie objechać korek jakimś zadupiem.
4. na kazdym rogu imprezowej ulicy znajdziesz goscia ktora wyglada jakby mial i przewaznie ma


@oldspiceedit: tacy goscie to pulapka na turystow, podejdziesz do jednego i nawet sie nie polapiesz jak cie okraza. ostatecznie wcisna ci kiepskie palenie w malej ilosci i kilkakrotnie przeplacisz