Wpis z mikrobloga

#ukraina #rosja #wojna

Sprawa z tymi rakietami jest "trochę" bardziej skomplikowana.

Przede wszystkim, rosjanie używają pocisków manewrujących. To jest takie cudo, które leci nisko nad ziemią i jest niewykrywalne dla radarów, jeśli nie przelatuje akurat obok nich, bo po prostu jest schowane za krzywizną Ziemi. Coś jak nisko lecący samolot.

Oczywiście można namierzyć moment wystrzelenia i początkową fazę lotu, bo wystrzeliwują to z samolotów, ale kalibr dość szybko schodzi na wysokość manewrującą i w zasadzie staje się niewidoczny. To jest zresztą jeden z powodów, dla których tarcza antyrakietowa, jaką mamy niby dostać i o której ciągle jest głośno, niewiele nam da, ona chroni przed pociskami balistycznymi, takimi jak topol, a nie przed manewrującymi.

Pociski manewrujące, tak ruskie jak i chińskie, są bardzo dużym zagrożeniem dla USA, bo fizycznie nie ma jak się przed tym bronić. Leci o wiele szybciej od samolotu przechwytującego, nie jest widoczne dla radarów, do tego w ostatniej fazie lotu może przyspieszyć tak, że nawet systemy umieszczone tuż obok celu mogą mieć poważny problem z zestrzeleniem.

To, co mogłoby tutaj pomóc, to dane z samolotów zwiadowczych, bo taki samolot "widzi" wszystko z góry i niski lot pocisku mu nie przeszkadza. USA ma tam teraz takie samoloty w powietrzu, ale gdzie leży problem?

Rosja (i Chiny) bardzo by chciała wiedzieć, czy ten samolot jest w stanie wykryć taki pocisk w locie. BARDZO. USA z kolei za nic w świecie nie odda tej wiedzy, bo to byłby sygnał dla ruskich i Chin, albo "umiemy wykryć, wasze rakiety nic nam nie zrobią, inwestujcie w inną technologię", albo "nie umiemy wykryć, jesteśmy bezbronni przed tą technologią, inwestujcie w nią dalej".

Wywiady tych krajów w sumie są też zainteresowane tym, na ile skutecznie mogą taki pocisk wykryć radary naziemne i instalacje obronne dostarczone Ukrainie przez NATO.

Dlatego też dane dotyczące przelotu ewentualnego ruskiego kalibra czy co tam leciało zapewne nigdy nie ujrzą światła dziennego.

A, jeszcze warto powtórzyć - żadna tarcza i żaden system nie ochroni nas przed kalibrami czy innymi manewrującymi. Żaden kraj obecnie nie ma takiej technologii, tego typu rakiety weszłyby jak w masło w żelazną kopułę czy w terytorium USA, więc przestańcie płakać "czemu nasza obrona plot nie działa". To, co chroni przed kalibrami to ich cena, taka rakieta kosztuje więcej, niż najnowocześniejszy czołg.
  • 18
No dobra, z tym "leci szybciej od samolotu przechwytującego" trochę przesadziłem, ruskie chwalą się, że mają takie pociski, ale oni się wieloma rzeczami chwalą. Podobnie Chiny "podobno" mają pociski lecące z prędkością ponad 6000 km/h.
@shmatshiage: starsze kalibry (i inne manewrujące) nie mają niskiego profilu lotu ani nie są tak zabezpieczone przed wykryciem przez radar, jak nowsze wersje, tych zestrzeleń zresztą nie ma zbyt wiele.

Ruskie raczej nie użyłyby swoich najnowszych technologii, nie dlatego, że droga czy coś, ale z identycznego powodu jak wyżej opisany, żeby nie dać USA danych wywiadowczych.
@tomtom666: Ja #!$%@?ę kto to gówno plusuje XD

żadna tarcza i żaden system nie ochroni nas przed kalibrami czy innymi manewrującymi


Dobrze że Ukraińcy o tym nie wiedzą i je strącają XD

https://mobile.twitter.com/Euan_MacDonald/status/1593158987800641536

Ruskie raczej nie użyłyby swoich najnowszych technologii, nie dlatego, że droga czy coś, ale z identycznego powodu jak wyżej opisany, żeby nie dać USA danych wywiadowczych.


Dlatego w zachodnie ręce wpadły już T 90M i najnowsze ruskie zestawy
Ja #!$%@?ę kto to gówno plusuje XD


@urodzony_25_lipca: szczerze to dla mnie git, że wyplusowali. Nie wiedziałem, że Ukraińcy zestrzeliwują akurat Kalibry, a dzięki teorii OPa (która z początku była sensowna) i waszym sprostowaniom już wiem :P

Jak ktoś następnym razem wyskoczy z taką teorią to już będę miał jakieś podstawy do tego żeby mu powiedzieć, że #!$%@? głupoty xd
To jest takie cudo, które leci nisko nad ziemią i jest niewykrywalne dla radarów,


Bzdura. Rakieta, a szczególnie ruska z elektroniką z pralki wcale nie leci tuż nad terenem, a manewry programuje się wcześniej i w całej fazie lotu jest ich tylko kilka. To nie działa tak, że ona leci zygzakiem. Jak najbardziej można ją zestrzelić jeśli masz odpowiednią liczbę radarów, a nawet obserwatorów którzy zajmują się ich wypatrywaniem i zgładzeniem.

W
Dobrze że Ukraińcy o tym nie wiedzą i je strącają XD


@urodzony_25_lipca: to jeszcze dodaj, ile strącili na ile wystrzelonych. Weź też poprawkę na to, skąd czerpiesz dane, na początku wojny ciągle były informacje, że prawie każda taka rakieta albo w ogóle nie startuje, albo rozpada się sama w locie. Jak się potem okazało, takie coś nigdy nie miało miejsca i rakiety były niemal niezawodne:

https://en.wikipedia.org/wiki/Kh-55#Operational_history

3 akapit od dołu w
Bzdura. Rakieta, a szczególnie ruska z elektroniką z pralki wcale nie leci tuż nad terenem, a manewry programuje się wcześniej i w całej fazie lotu jest ich tylko kilka. To nie działa tak, że ona leci zygzakiem. Jak najbardziej można ją zestrzelić jeśli masz odpowiednią liczbę radarów, a nawet obserwatorów którzy zajmują się ich wypatrywaniem i zgładzeniem.


@lagi_mozgu: ja pierdziele, nic nie ogarniacie

Chodzi o to, że te rakiety mogą nieść
@tomtom666: Akurat radary są wszędzie dookoła USA, na Alasce, w Arktyce na Hawajach, na Islandii w UK i do tego samoloty wczesnego ostrzegania. Rakietę nad oceanem dużo łatwiej wykryć niż nad lądem. Atak z zaskoczenia nie wchodzi w grę, bo całą zimną wojnę USA robiło wszystko aby móc wykryć zagrożenie przed atakiem po to aby mieć czas na salwę odwetową. Na tym polega cała doktryna odstraszania.
Nie da się zestrzelić każdej
@lagi_mozgu: żeby skutecznie wykryć manewrującą, radary musiałyby być nie tylko tak jak na Ukrainie, ale tak jak jest nastawiane naokoło Kijowa. Weź pod uwagę, że Ukraina wie kiedy ruscy strzelą, wiedza w co, mają sprzęt z całego świata i udaje im się zestrzelić tylko to, co leci na ich najbardziej obwarowany punkt, czyli stolicę. Nie wiadomo też, czy walą z Kh-55, który jest dość wiekową (50 lat), prostą do zestrzelenia konstrukcją,
@tomtom666: „Zaden system nas nie uchroni przed kalibrami czy innymi manewrującymi”
Obejrzyj https://youtu.be/8f-CRmQDFYM tam jest ladnie lopatologicznie wyjasnione czym jest rakieta manewrujaca i o tym jak latwe iest jej zestrzelenie (latwiejsze niz samolotu) jak i wykrywanie nie jest zadnym wyczynem.