Wpis z mikrobloga

@smierdakow: Gość po prostu poleciał w bambuko i jak do niego zadzwoniłem, to powiedział, że właśnie nadał, po czym się poprawił, że godzinę temu jakoś nadał ( ͡° ͜ʖ ͡°) A status wskoczył na "wysłane" dosłownie w chwili zadzwonienia, więc nie ma mowy o zawieszeniu się statusu czy coś.