Wpis z mikrobloga

Antydepresanty są szeroko przepisywane przez lekarzy, nawet po krótkim wywiadzie w kierunku depresji. Ich spożycie rośnie na potęgę - właśnie skończyłem czytać o tym artykuł. Z reszta nie trzeba czytać żadnych artykułów, wystarczy się rozejrzeć... To że mamy więcej osób chorujących na depresję jest niemalże oczywiste, ale co mnie zastawia to właśnie ta łatwość w otrzymaniu antydepresantów. Pojawia się w mojej głowie pytanie: czy takie przepisywanie leków antydepresyjnych każdemu nie wiąże się z tym że one tak naprawdę mało co działają, więc tak naprawdę każdy może je brać, bez większego ryzyka? Co się dzieje gdy zdrowa osoba bierze leki tego typu? Do tego antydepresanty często mają wiele skutków ubocznych (ja sam doświadczyłem ich całej listy)
#depresja #zdrowiepsychiczne #medycyna #antydepresanty #psychiatria
  • 19
@Okospok0: są łatwo przepisywane na depresję bo to leki na depresję i nie ma innej możliwości psychiatra jak ma kogoś leczyć z depresją - nie ma innych leków -> albo je zapisze albo odeśle kogoś z niczym ew. do psychologa/psychoterapeuty.

Co się dzieje gdy zdrowa osoba bierze leki tego typu?

nic dobrego

Do tego antydepresanty często mają wiele skutków ubocznych (ja sam doświadczyłem ich całej listy)

są różne. niektóre to jak
@10129

są łatwo przepisywane na depresję bo to leki na depresję i nie ma innej możliwości psychiatra jak ma kogoś leczyć z depresją - nie ma innych leków -> albo je zapisze albo odeśle kogoś z niczym ew. do psychologa/psychoterapeuty.

Co się dzieje gdy zdrowa osoba bierze leki tego typu?
nic dobrego

Właśnie o tym piszę. Czy depresja jest tak łatwo rozpoznawalna że można przepisać leki po dziesięciominutowej wizycie? Nic nie sugeruje,
@Okospok0: pierwsza wizyta chyba dłużej powinna trwać niż 10 minut? mnie psychiatra parokrotnie dłużej trzymał na pierwszej, nie wiem czy nie ponad 40 min.

ogólnie to powinno się robić pewnie badania hormonów, niektórych witamin dodatkowo aby wyeliminować inne przyczyny. nie spotkałem się jeszcze aby jakiś to w ogóle sugerował osobiście, natomiast był u mnie w mieście którego ludzie dobrze wspominali, ale już nie żyje.

ona nawet na rezonans wysyłał, bo gadał
@Basiura89: niezbyt. 20mg paroksetyny, 100 sertraliny. fluo chyba 20. ile escitalopramu to nie pamiętam, chyba 10. duloksetyny 60. klomipramina chyba 150

skąd pomysł, że to przechodzi całkiem w ogóle?
po czasie się to zmniejszyło, jasne bo na początku to byłem w ogóle impotentem / aseksualny. ale obniżenie libido i trudności z dojściem miałem przez cały okres brania leków które blokowały wychwyt zwrotny serotoniny.

moklobemid np nie wywoływał tego wcale pomimo działania
@Basiura89: to nawet nie połowa leków które brałem xd

pojedynczo każdy brałem, do niektórych było coś dołączane testowo.

sertraline miałem samą i w połączeniu z selegilina (tu hiopomania była grana niestety przeszła).

miałem łączone z małymi dawkami amisulprydu, flupentyksolu : ale nie pamiętam który. najpewniej sertraline albo esci.
coś z tianeptyną (i samą też brałem, ale to gówno dawało oprócz rozweselenia chwilowego. za to można się nieco porobić jak się 7
@Okospok0: nie spotkałem się z żadnym który bo to sugerował osobiście. również nie słyszałem aby poza tamtym co już go nie ma któryś tak robił, także ¯\_(ツ)_/¯

psychiatra na yt co ma kanał gadał o badaniach i jakie zrobić jak ma się dane objawy psychiatryczne, ale to gość po harvardzie z usa także..
@10129: ja jak poszłam do innego psychiatry bo mojego akurat nie było, dał mi polecenie iść do neurologa, czy moje objawy nie są przypadkowo spowodowane przez epilepsię (wtedy miałam wpisaną diagnozę zaburzeń schizotypowych), byłam na EEG, do tego co pół roku robię komplet badań z krwi i zanoszę psychiatrze