Wpis z mikrobloga

@komuch92: Mój pierwszy raz to był na jakiejś dyskotece z przypadkową laską, stanowczo za wcześnie, chłop się naoglądał pornosów i chciał jak na filmie minetkę zrobić na początku a tak waliła jakimiś zdechłymi rybami że się potem skupić nie mogłem, nawet jak potem robiła loda to nie stanął o wsadzaniu miękkiego nie mówiąc ogólnie trauma do dziś bo nigdy już nie zrobię minety. Potem rozgadała w autobusie że mi nie staje