Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Wczoraj miałem taką sytuację, która mnie lekko wkurzyła, ale za to totalnie podcięła mi skrzydła. Nie będę tu się rozpisywał o co chodziło bo to nieistotne. Generalnie teraz czuję się wyprany z chęci na cokolwiek, nawet nie mogę się zabrać do pracy, ale nie o tym chcę pisać. Wczoraj miałem potrzebę odreagowania tej sytuacji i jedyne co wydawało mi się, że może pomóc to alkohol. Ale nie chciałem pić bo raz, że poniedziałek, a dwa nie chciałem tego robić w ramach samokontroli. Zamiast tego wsiadłem na rowerek stacjonarny żeby się zmęczyć, ale na głowę nie pomogło. W moim domu nie było alkoholizmu, ale mój ojciec nie unikał jego picia i raz na jakiś czas robił się po nim agresywny - nikogo nie ruszał po prostu wprowadzał nerwową atmosferę. Ja również nie stronię od alkoholu, ale nie piję wiele (przynajmniej tak mi się wydaje) i bardziej przy okazjach + latem średnio w co drugi weekend. W każdym razie trochę się tym, że zaczęło mnie ciągnąć do alkoholu przejąłem. Zastanawiam się co innego można robić żeby odreagować innego niż picie czy wysiłek fizyczny. Proszę Was o pomysły, najlepiej na podstawie własnych doświadczeń.

#zalesie #alkohol #alkoholizm #stres

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #636a0ca0d32d13b4c411c572
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach