Wpis z mikrobloga

przewinął mi się wpis mireczka który mówi że musi kupić bmw żeby móc zdobyć różowepaski.
Chłop to ma #!$%@?, niema prawa rozporządzać swoją kasą jak chce tylko musi być podporządkowany jeszcze nieznajomym dziołchom. Musisz mieć auto i uwiązać się na #!$%@? wie jakie koszty, musisz mieć przynajmniej kawalerke i tak dalej, nie masz prawa żyć jak chcesz bo w taki sposób nigdy nie zaznasz czym jest wyjście na spacer czy wspólne wyjście do kina...
#przegryw #przegrywpo30tce #tfwnogf #podrywajzwykopem #logikarozowychpaskow
  • 18
@mati1990:
Tak, mój brat nie ma auta, bo mu nie potrzebne, mieszka w mieście, blisko wszędzie, komunikacja działa dobrze, jego różowa podziela jego zdanie, jak chcą gdzieś pojechać dalej to idą do wypożyczalni.

A stać ich na auto, tylko nie ma sensu, po co stać w korkach jak można 10 minut tramwajem dojechać?
@mati1990: Spotykałam się z takimi, co auta nie mieli.

Myślę, że gdybym mieszkała w centrum dużego miasta, też nie czułabym potrzeby mieć auta, ale mieszkam na zadupiu, resztą i tak mam swoje, więc niebieskiego samochód nie jest mi potrzebny. To jednak miły dodatek, świadczący o tym że niebieski też ma jakieś potrzeby większe niż jeść i spać
@mati1990:

Może nie tyle auta, bardziej brak auta wynika często z takiego podejścia

Jeśli niebieski nie ma samochodu w dużym mieście to nie widać tego, jeśli ma daleko do pracy i tłucze się autobusem na którego musi zdążyć, musi wyjść wcześniej niż gdyby jechał autem, to pokazuje to że nie przeszkadza mu utrudnianie sobie życia, byle by nie wyjść poza swoją strefę komfortu, bo o samochod trzeba dbać.

Ale to jedna
@mati1990: takie życie, niektórzy spotykają od tak, inni wolą siedzieć na wykopie, przeglądać wpisy o złych p0lkach nakręcając się negatywnie na związki z różowymi, przez co podświadomie ich unikają a potem marudzą, że dobrych różowych nie ma, bo na takie nie trafili, a nie trafili, bo olali z góry wszystkie różowe, że strachu.
@AlienFromWenus: w sumie to zazdroszczę tchórzom, zaprosiłem w tym roku 5 różowych na kawę... chyba zgadniesz ile razy byłem na kawie z różową. Są tacy co próbują, nie udaje im się i potem robią gównowpisy na portalu z nieśmiesznymi obrazkami.