Wpis z mikrobloga

@nandrolone: tą wtyczkę robi silna grupa pod wezwaniem w której najbardziej miesza Intel czyli PCI SIG. Nvidia w niej co najwyżej słucha i robi co każą.

A i poczekałbym z wyrokami bo były usilne próby wywołania awarii na różne sposoby przez różne laby i jak na złość inżynieria działa. Ostatnio Guru Jonny próbował, kilka kart i zasilaczy poświęcił i nic. Najwięcej to złącze się 5 stopni bardziej grzało ale w normie.
@supra107: no i co nawet gdyby? Ale nie przekonany jestem. Piję do tego że w elektronice użytkowej normą jest że 2% zdechnie w okresie gwarancji. Tu masz setne promila póki co. Ot jeszcze jedna rubryczka w statystyce.
@keton22: Problem polega na tym że nigdy nie było problemów żeby konektory 8 czy 6 pinowe przy normalnej pracy ot tak się przepalały. Problem ten dopiero pojawił się na tych nowych 12-pinowych, gdzie walisz jeszcze wyższe napięcia na jeszcze mniejszej i fizycznie słabszej wtyczce. Gdyby tak nikt się nie #!$%@?ł o to że musi być mały wtyk bo estetyka to byłby pełnowymiarowy 12-pin i nie byłoby problemów. Także jak dla mnie
jeszcze wyższe napięcia


@supra107: oświeć mnie o Mistrzu jakie? Bo mi w szkole mówili że jednak to samo stare 12v od czasów 286. Właśnie jakby zrobili 120v zamiast 12 to by był 10x mniejszy prąd i możnaby zrobić słabsze konektory i mniej ciepła by się wydzielało. Tyle że stałe napięcie powyżej 24v zaczyna być niebezpieczne.

mały wtyk bo estetyka


bo standard ATX3.0 płaci i żąda, znaczy konkretnie Intel. Docelowo ma nie
@dwal: nie wiem do czego pijesz 400 kartofli na milion to spoko. Popatrz na to ile masz doniesień że nawalił ram albo vrm się poddał w Ampere. Zwłaszcza pod koniec gwarancji. Spokojnie więcej w stosunku do ilości sprzedanych kart. I co? I gucio.
@dwal: dobrze w ramach uświadomienia bo akurat produkcją elektroniki się trochę zajmowałem.

Na starcie masz stratę że nie wszystkie chipy na waflu krzemowym są ok, z tego co słyszałem >85% yield jest spoko.
Potem masz cięcie na chipy i pakowanie krzemu na interposer dajmy że 5% nie przeżywa żeby było z górką na dobrą stronę.
Potem mamy montaż maszynowy i tu 5% odpada. Moje doświadczenie mówi bardziej o niecałych 10% ale
@keton22: o czym ty do mnie piszesz. Rozmawiamy o niezgodnych wyrobach gotowych a nie svrapie z procesu wliczonym w koszta, kttory pozniej sie redukuje w ramsch optymalizacji procesu.
400szt zepsutychwyrobow gotowych sprzedanychdo klientana 1000000 wyrpodukowanych to lipa