Wpis z mikrobloga

Ehh, huop przegląda od godziny ksionszki wydane w tym roku i dosłownie nic nie może znaleźć. Praktycznie wszystkie nowe książki to jakieś wysrywy pisane przez julki, a ich fabuła jest o wysokim, szerokim, dlugofiucim czadzie, brunecie, biznesmenie, który rucha jakąś szmule. Beznadzieja, pomyśleć, że kiedyś huop tyle książek czytał, a teraz nawet jak huopi się zachce, to nic nie może znaleźć.
#przegryw
  • 4