Wpis z mikrobloga

@mat0707: Tez mam i nic się nie dzieje. Nieraz już tu pisałem jak ktoś mówił, ze woda się rozleje i spuchną. Jak już mi sie coś wyleje to chyba częściej w innych częściach mieszkania - szturchnięcie kubka koło łóżka czy coś niż w samej kuchni. No i nie pamietam kiedy coś wylałem w ogóle xD
  • Odpowiedz
@mat0707: nie zaleca się kłaść pod zabudową, z dwóch powodów. Ciężka zabudowa/każdy może mieć inną, ogranicza pracę podłogi tzw. pływającej i mogą wtedy panele się wybrzuszać, drugim powodem jest np. zabudowana pralka, bo wpadając w drgania będzie się przesuwać i obijać. Przy panelach winylowych, to nie występuje, bo mniej pracują, a na gumolicie pralka nie tańczy.
  • Odpowiedz
@mat0707: tak, wiele razy to widziałem i demontowałem/wycinałem. Przy tandetnych i lekkich meblach, rzadziej. Najczęściej dojeżdżam panelami do nóżek, bo tam i tak wkłada się blendę meblową. Pralka/zmywarka stoją na wylewce i nie ma efektu tańczenia.
  • Odpowiedz
@mat0707: czym grubszy panel, tym stabilniejszy. Nie kładłem takiego jaki masz więc się o jakości nie wypowiem. Najrozsądniej nie kładź pod zabudową i te kilka metrów paneli zostaw sobie na wszelki wypadek, bo za kilka lat już ich nie dokupisz, w razie potrzeby naprawy. Zdrowia
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@mat0707: 8 lat panele pod kuchnią mam. Wszystko jest w dalszym ciągu ok. Nie wiem jak dużo wody trzeba by wlać pod meble, żeby Ci panele napuchły
  • Odpowiedz
muszę jednak odpuścić panele pod szafkami bo inaczej nie dostanę gwarancji na podłogę. Panele kupione z montażem na usługę


@mat0707: what? Ja miałem z montażem, jedyne o co się czepili żeby była gwarancja to powiedzieli że muszę zastosować sznur dylatacyjny w strefie kuchennej bo tego wymagał producent (żeby było szczelnie by ewentualna woda nie dostała się pod panele). Pewnie u Ciebie też wyszło że producent ma jakieś wymagania i nie
  • Odpowiedz