Wpis z mikrobloga

@skizo: imo nie powinno się tego rozwalać, tylko zebrać do muzeum i tłumaczyć ze kiedyś tak było. Rozwalanie wszystkiego co nie pasuje to domena komuchów


@vejnn: oczywiście, ze to bezens. Jeżeli było w jakimś waznym miejscu (a nie wygląda, żeby było) to przenieść gdzieś na ubocze i walnąć tablicę wyjaśniającą co to byli za "wyzwoliciele"

Niszczenie świadectw przeszłości zaciera pamięć o historii.
@vejnn: ja zawsze sobie wyobrażam takie jedno muzeum gdzie wszystkie figury, czołgi i co sie da stoii na jakims polu pośród alejek. Takie wielki, przygnębiające muzeum. Cos jak w "Goldeneye" na początku.


@OBCrew: był taki pomysł, niestety nie zrealizowany, a byłby najsensownijeszy i jeszcze atrakcja turystyczna do koszenia hajsu. Można by to było zrobić w jakimś były radzieckim miaasteczku-bazie typu Borne Sulinowo. No ale na pomysłach się skończyło.