Wpis z mikrobloga

@KawaJimmiego: Stres wykluczyliśmy - żadnych proeblmów w szkole, w domu - nowy szczeniak w domu - raczej szczęśliwy okres dla niej. Przyznała się, że wcześniej miła problemy z czytaniem z tablicy z ostatniej ławki (niestety dopiero teraz, a przez pandemię/strajk nauczycieli oczy w szkole miała badane 3 lata temu). Ma wiec najprawdopodobniej jakąś wadę do skorygowania okularami, a przez skupianie wzroku na smartfonie przez X godzin doszło do skurczu akomodacji. Z
wywal telefon i 3h spaceru dziennie


@odczepciesie2: No na razie, zakazałem. W ten długi weekend chcę ją przegonić po lasach na maksa, bo pogoda ma być piękna. Okulista jak to okulista, skasował 300 PLN (wizyta+badanie) wskazał na to porażenie akomodacji i wadę wzroku, a potem kazał wrócić w czwartek na drugą wizytę. Zakrapiał jej też oczy tym płynem na porażenie akomodacji.