Wpis z mikrobloga

Hej mirki, obczajam bilety na Depeszów na Tauronie i mam pytanie do tych, którzy byli tam na trybunach na koncercie - lepiej z boku, ale bliżej sceny, czy na wprost, ale dalej? Zawsze na koncerty chodziłam na płytę, ale teraz starość, nie radość i nie wiem, co będzie lepsze.

PS. Ceny #!$%@?ło xD

#krakow #koncert #depechemode
pieczarrra - Hej mirki, obczajam bilety na Depeszów na Tauronie i mam pytanie do tych...

źródło: comment_16664423759WAgTQsXwB6ACMOEhtIA6c.jpg

Pobierz
  • 14
@pieczarrra kupiłem od razu bilet na Narodowy, a potem dodali też Kraków, ale z tymi cenami to chyba i tak lepiej do Warszawy jechać xD

PS. Dziad here, trybuny są zajebiste, nawet te boczne.
@pro_ceed_GT

lepiej Sobie daruj bo akustyka na trybunach to padaka do tego stopnia ze czasem nie wiadomo jaki numer graja zespoły. Wizualnie na wprost jest ok chociaż trochę daleko najlepiej zawsze na płytę bo coś słychać przynajmniej.


To już chyba mocna przesada. Przecież to mała hala, nie Narodowy. Rozumiem końcówkę G28 na PGE, ale nie ma to podejścia do np A1/A10 na Tauron Arenie. To już duża hiperbola.

@s-k-fantasyfactory

Jak muzyczne to
@kurczakos1: nie twierdze że jest wielka ale nie ma akustyki za grosz bo skąd ma mieć w porównaniu do spodka czy hali stulecia to niestety odbiór jest znacznie gorszy. Jak się idzie dla show czy zobaczyć artystę to ok jak byłem na Slipknocie byłem na ich każdym koncercie w Polsce pierwszy raz zagrali jakoś w 2000 roku w Spodku i był to najlepszy koncert. Tauron arena to szara końcówka jak dla
@pro_ceed_GT Ta lepsza akustyka, wynika między innymi z właśnie rozmiarów. 22k (Tauron) vs 10k (Stulecia) vs 11k (Spodek).

Widzisz, Slipknot z rozmiarem swojego community, nie ma kłopotu, żeby grać w Spodku bez strat.

Jeśli jesteś jednak zespołem z takim fanbase jak DM, niestety wkraczają kompromisy.