Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Odwaliliście kiedyś w robocie jakiś srogi przypał? I nie chodzi mi o lekki fuckup z którego sie dzisiaj śmiejecie tylko naprawdę srogi przypał przez który nie spaliście po nocach ze stresu i do dzisiaj budzicie sie z płaczem czasami xD
#korposwiat #pracbaza

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6350490b5debf7291e794b58
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 10
TłustyDegenerat: Oczywiście, że tak. Niech pierwszy rzuci kamień, kto nigdy nie odwalił jakiegoś fuckupu przy którym nie mógł zasnąć. Poziom żenady tego co sam odwaliłem będąc 25 letnim pracownikiem pewnej państwowej instytucji jest tak duży, że nie mam w ogóle ochoty o tym tutaj pisać, bo mi wstyd. Nocy nie przespałem wiele. Dzięki przełożonym broniącym minie jako młodego niedoświadczonego pracownika nie było z tego potężnej afery poza instytucję w jakiej pracowałem.
WalecznaKaczka: Kiedyś pracowałem w serwisie elektroniki przemysłowej. Miałem umowę na okres próbny. Robiąc pomiary urządzenia (chyba jakiś falownik albo softstart) spaliłem oscyloskop. Na szczęście nie był to jakiś tektronix tylko chińczyk który nowy na tamtą chwilę kosztował coś koło 1500 zł i wywaliłem główne zabezpieczenie całego budynku. Był to dość nowy budynek więc możliwe że zabezpieczenia niektórych obwodów były dobrane z dupy i nie było selektywności. Po tym zdarzeniu straciłem pewność