Wpis z mikrobloga

Setki razy czytałem tu, ale i słyszałem od swoich znajomych hetero różne żale, że #teczowepaski nie potrafią przeżyć sekundy bez pierdzielenia o swoich łóżkowych upodobaniach.
Żyjemy swoją orientacją, mówimy tylko o niej i nie dajemy normalnym ludziom spokoju. Gdybyśmy mogli to pewnie żywilibyśmy się seksem, i to publicznie ( ͡º ͜ʖ͡º)
No to powiem wam jak to wygląda od drugiej strony. Siedzę ja sobie w nowej pracy. Korpo ludzie, w większość młodzi, wykształceni i z dużego miasta. Jaki jest główny temat niesprowokowanych przeze mnie monologów moich kolegów i koleżanek >25 lvl? Dzieci. Jedziesz na weekend do Berlina Zralok? Fajnie, ale to dlatego, że nie masz JESZCZE dzieci.
Nie potrzebujesz samochodu, bo masz do pracy 3km? Zobaczysz jak będziesz miał DZIECI. Chcesz kupić kawalerkę? Wysypiasz się? Biegasz sobie rano? Lubisz czytać książki? XDD

Nie mam żadnego problemu ani z tym, że to ja jestem odmieńcem w tym mikrouniwersum i to ja muszę się dostosować, ani z tym że ktoś czuje się spełniony jako rodzic. Spełnienie to piękna i ważna w życiu rzecz.
Tylko qwa mać, czy wy zostaliście rodzicami tylko po to by pokazać mi, że każdy mój ruch w stronę samorealizacji to jakiś grzech, bo wy się w tym czasie poświęcacie potomstwu? Czy może mam usiąść na dupie, roztyć się i popaść w depresję z powodu braku bombelka i tego co część ludzi uważa za tę mityczną stabilizację i tym samym potwierdzić wasze wyobrażenia o tym jak naprawdę wygląda kawalerskie życie?
Chyba jednak się wkurfię i wyoutuję. Zostanę kolejnym pedaem, który nie potrafi zachować swoich prywatnych spraw dla siebie ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
#pracbaza #lgbt
  • 7
@Zralok: to jakąś dziwną pracę masz i dziwnych ludzi, skoro tylko o kaszojadach potrafią rozmawiać, nawet w mojej poprzedniej gdzie 80% bab w zespole była dzieciata potrafiła rozmawiać o innych sprawach niż ich dzieci i to jakie są super, albo wystarczy nakierować rozmowę na trochę inny temat jeśli tak bardzi ci zależy na tym
to jest kolokwializm. Chodziło mi o to, że mój mindset zawsze będzie trochę inny niż otoczenia i dlatego to ja muszę być bardziej tolerancyjny


@Zralok: kurła, pierwszy normalny gej, jakiego czytam w życiu.

Jeśli chodzi o potomstwo, to w pierwszych latach swojego życia, szczególnie, jak to są pierwsze dzieci, wywracają świat do góry nogami rodzicom tak bardzo, że jest to główny temat ich rozmów.
@Zralok: Twoi współpracownicy i management nie mają prawa Cię pytać o sprawy prywatne w miejscu pracy. Dlaczego im na to pozwalasz? Jeżeli ktoś wymusza na Tobie opowiadanie o prywatnych sprawach to idź do szefa i poproś o dniówkę w wysokości gaży, którą dostają Kardashianki za odcinek reality show i wtedy będziesz opowiadał o swoim życiu osobistym tak jak one.