Wpis z mikrobloga

Mój ojciec pobudował dom ponad 20 lat temu.
Miał pozwolenie na budowę oraz projekt techniczny, lecz nie zrobił na zakończenie odbioru technicznego.

Ponadto podczas budowy zaszły spore zmiany w budynku, przez co projekt nie pokrywa się ze stanem faktycznym.

Chciałbym to teraz uregulować po latach.

Ostatni wpis w dzienniku budowy jest z 1996 roku, więc z tego co czytam w internecie budynek jest traktowany jako samowola budowlana. Od ostatniego wpisu minęło ponad trzy lata stąd teoretycznie pozwolenie na budowę wygasło.

W związku z tym chciałbym skorzystać z uproszczonej procedury legalizacyjnej(ustawa z 2020) dla budynków starszych niż 20 lat, czyli zrobić ekspertyzę techniczną u kierownika budowy oraz inwentaryzacje geodezyjna u geodety.

Kierownik budowy upiera się jednak ze nie mogę skorzystać z tej uproszczonej ścieżki.

Twierdzi on że trzeba zrobić cały projekt od nowa, zapłacić opłatę legalizacyjna itd. jak w przypadku zwykłej legalizacji.

Stąd moje pytania:
1) Czy budynek faktycznie jest traktowany jako samowola budowlana?
2) Czy mogę skorzystać z uproszczonej procedury legalizacyjnej?

#budownictwo #samowolabudowlana #kierownikbudowy #budowa #poradaprawna
#pomocy #budowadomu
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MrFen: Jeszcze mam jedno pytanie.
Rozumiem, że to stare pozwolenie na budowe już nie obowiązuje i robiąc ekspertyzę techniczną u kierownika budowy nie trzeba uwzględniać dawnego projektu, skoro teraz w świetle prawa budynek jest traktowany jako samowola budowlana?
  • Odpowiedz
@Studento4444: Budynek postawiony przez ojca, który nie dociągnął dokumentacji, a to co miał to zgubił tak? Dobrze zrozumiałem? Jeżeli tak, to uproszczona legalizacja z mapą od geodety i bez opłat legalizacyjnych.
Ogólnie możesz ogarnąć kogoś kto całość załatwi za ciebie, bo i tak potrzebujesz osobę uprawnioną do ekspertyzy. Jeżeli Twój obecny kierownik nie ogarnia tematu...

Tak to powinno działać jeżeli przez nieuwagę lub niewiedzę nie dałeś jakiejś istotnej informacji, jak
  • Odpowiedz
@MrFen: na budynku nie ma żadnego postępowania administracyjnego, chce po prostu sam z siebie uregulować tą sprawę aby wszystko było zgodnie z prawem.

Ojciec zachował książkę budowy oraz projekt i pozwolenie na budowę. "Jedyne" czego nie dopilnował to odbioru po zakończeniu budowy.

Obecny kierownik budowy chciał w jakiś sposób "rozciągnąć" budowę w czasie ale aby to zrobić nie mogło być istotnych zmian w pierwotnym projekcie, a takie zmiany jak wcześniej wspomniałem miały
  • Odpowiedz