[kemenese]

Nie ogarniam jednak kobiet... Spotykam się z dziewczyną od +- 2 miesięcy, spotkania odbywają się regularnie, pomimo dzielącej nas dosyć dużej odległości. Ogólnie dogadywaliśmy się bardzo dobrze, byliśmy razem na weselu, tam jakieś pocałunki się pojawiły. W piątek spędziliśmy miło wieczorowo-nocny czas, również były jakieś przytulańce wychodzące z jej inicjatywy. W momencie wchodzenia do autobusu nocnego, mówiła żeby na następny dzień wyjść na piwo. Na drugi dzień kontakt raczej średni, odpisywała sporadycznie i zdawkowo, gdzie normalnie pisaliśmy/rozmawialiśmy przez większość dnia. Od tamtej pory zero kontaktu XD Podejrzewam po tym co wychodziło z rozmów, że w jej przekonaniu nasza znajomość potoczyła się za szybko i przestraszyła się tej relacji..
( ͡° ʖ̯ ͡°)
Poczekam czy odezwie się jeszcze sama, jeśli nie to relację uznam za zakończoną, na pewno nie będę pisał kolejny raz, skoro nie odpisała
#zalesie #rozowepaski #przegryw

[Ark00]

@kemenese: znalazła lepszego genetycznie i teraz jemu daje atencję

[kemenese]

@Ark00: Pewnie tak..No cóż żyję się dalej, chociaż zaczynałem z tą relacją wiązać jakieś dalsze plany.

[sylben]

również były jakieś przytulańce wychodzące z jej inicjatywy

@kemenese: niestety jak w 2 miesiące jej nie peklowałeś to pewnie znalazła kogoś innego

[kemenese]

@sylben: Brałem tą możliwość pod uwagę, chociaż wiadomo wydawało się że to nie ten typ dziewczyny - ale to bywa złudne.
Odezwała się, po piątku niby chora i dopiero dziś doszła do siebie.

[sylben]

@kemenese: jak są przytulańce to trzeba się brać od razu ( ͡° ͜ʖ ͡°) powodzenia

[GoNpKNSsz]

@kemenese: lol. Znajomość od miesięcy, całowaliscie się, nocny miły czas...
Dalej nic?
Trzeba było bzikać, wyjść z inicjatywą i zrobić porządek.
Teraz raczej już za późno.