Wpis z mikrobloga

Czyżby inflacja i stopy dociskały koszty życia na tyle, iż podróże stały się dobrem luksusowym czy też Airbnb bawi się w nosacza i ich prowizje są absurdalnie wysokie? ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

https://twitter.com/texasrunnerDFW/status/1581667746429177856?t=xBTe0tCqEs7HhZ_K4UN3DA&s=19

#nieruchomosci #inflacja #pieniadze #inwestycje #airbnb #podroze #gielda #gospodarka
źródło: comment_16659795556jCNbmHgFtz8Vxo26VZgrr.jpg
  • 67
@LittleOpa: airbnb się opłaca tylko wtedy, kiedy w kawalerce śpia po 4 osoby, ale czym to się różni od hostelu z pokojem 4-osobowym? niczym.

Airbnb, uber, to wszystko zaczynało się wspaniale. Airbnb na poczatku był dla ludzi, którzy np. mieszkaja sami i podnajmuja niejako pokoj, albo mieszkanie ktore maja i jada na wakacje i to niejako pokrywalo ich wakacje.
Potem weszly fundusze, ktore zaczely z tego trzaskac hajs.
I potem, jak
@LittleOpa: Najlepszy Airbnb to znajomi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Sam jadę w domki do Belgii na jesienne wakacje w Beneluxie i wynajem to 400e za 4 noce ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Tęsknie za młodością, gdzie w Augustowie wynajmowało się w szkole cała klasę na 2 osoby za 30PLN :D
@LittleOpa: ja miałem ostatnio akcje, że bookowałem mieszkanie na Airbnb na weekend z kumplami w Łodzi, ogólnie na zdjęciach fajny, minimalistyczny kwadrat, dobra lokalizacja itp. Po przyjeździe okazało się, że mieszkanie jest zaaranżowane totalnie inaczej. Zanim mnie zwyzywacie od ciot, to powiem tylko, ze babka mieszkanie urządziła jak jakiś chory sen maniaka seksualnego: fotel ginekologiczny, jakieś #!$%@? wulgarne akty na ścianach, same książki o tematyce seksualno-satanistycznej xD No my mieliśmy po
@CaptainSparrow: To samo, airbnb to zawsze też cyrk z dostaniem kluczy ze skrytki, a w hotelu zawsze elegancko recepcja, do tego airbnb już dawno nie jest tani


@mam_odwage_nic_nie_osiagnac: klima nie działa, #!$%@? wentylacja w mieszkaniu, okna na slonce w srodku sierpnia - przykro mi moze sie pan wyprowadzic. a w ogole to jestem 400km stad wiec panu nie pomoge.

pluje na AirBnB i to co zrobilo z rynkiem.
ja jeszcze dodam ze chcialem airbnb za granica z parkingiem, to jest mega problem z takim filtrem i mi kobieta pisze ze niby jest, ale ze nie zawsze jest miejsce, ze moze mi sprobowac zarezerwowac, ale gdzies bede musial jezdzic, cos podbijac x #!$%@? D

Niczego bardziej mi nie trzeba za granica jak ganiac po jakichs urzedach, parkomatach i rozkminiac o 23:00 xDDD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@yhbgrobdoivbvwamsv: Z mojej perspektywy cena to nie wszystko. Zawsze potrzebuje normalnej kuchni, a w hotelu co najwyzej herbate zrobie. Wiec czesto hotel niby tanszy, ale nie ma paru udogodnien.

@bacanahali: Też tak myślałem i to działało parrblat temu gdy mieszkales u kogoś w domu albo ktoś wyjeżdżał i wynajmował mieszkanie swoje.
Teraz to kuchnia czy inne cuda to zwykle totalnie najtańsze gowno, dwa widelce, pol garnka ze i tak co
@yhbgrobdoivbvwamsv: Dlatego ja biore ze soba wszystko - sztucce, talerze, kubki, garnek i patelnie. Zdarza mi sie nawet wziac blender i toster. Moze to jakas nerwica natrectw, ale bardzo nie lubie byc - jadac z dziecmi - zalezny od czegokolwiek. Zdarzylo mi sie w lato smazyc dzieciom nalesniki na postoju, bo z racji niejedzenia w ogole smieciowego jedzenia - nawet w domu - zle znosimy mcdonaldy czy kfc.
@LittleOpa: ja sie wypisalem z Airbnb, gdy zaczely mi przychodzic codziennie po 3-4 push-upy o BLM, teczowym poparciu, zachecaniu do wziecia udzialu w gay-pride, itp. Moze to w tym tkwi problem?

Poszedlem w booking.com i jestem zadowolony - czysty biznes, jasne umowy, zadnego ideologicznego naganiania.

Podobnie tez zaczalem uzywac Wilkinsona - odpuscilem Gillette oraz staram sie nie korzystac z P&G, do ktorego Gillette nalezy; do biegania Brooksy - a nie Nike,
źródło: comment_16660778072b0VCWNyQkmWuRiBtY0ziY.jpg