Wpis z mikrobloga

Planuję w najbliższy weekend ruszyć w #tatry i od razu zaznaczam, że ruszam ze znajomym, który lubi #gory ale niestety (dla niego ;)) póki co spacerował wyłącznie po Beskidach. Miałem w planach zrobić przez ten weekend dwie, "poważne" trasy - Szpiglasowy Wierch + coś z Tatr Zachodnich (Ornak/Starorobociański/Grześ-Rakoń).

Trasy planowałem z miesiąc temu. Wtedy pogoda była wyśmienita i jeszcze nie było śniegu w wyższych partiach gór.
Gorąca prośba do Was - podrzucicie jakieś ciekawe trasy dla nowicjusza? Sam mam problem z ustaleniem harmonogramu dlatego liczę na Waszą pomoc :)

Dzięki!
  • 9
Dodam, że zależy mi na trasie, która sprawi, że kumpel zakocha się w Tatrach i nie będzie cykać z uwagi na warunki pogodowe czy nie nabierze jakiegoś mocnego lęku przestrzennego (zakładając, że pogoda umożliwi dobre widoki) ;D
@depeszowiec ja bym polecił czerwone wierchy, z Krzesanicy moim zdaniem jeden z piękniejszych widoków na Tatry wysokie, z tego co wiem są tam płaty śniegu ale do obejścia, a sama trasa raczej jest w sam raz na początek. Szpiglasowy też nie jest szczególnie ciężki oprócz łańcuchów od 5, ale jeśli zalega tam śnieg to już może być ciężko.
@Zielczan: @WojowniczyKamil: @pilot1123: Dziękuję Panowie!
Ja sam przygodę z Tatrami zaczynałem od Szpiglasowego zatem mam szczególny sentyment do tej ceprostrady ;)
Raczki mam (sztuk dwie) zatem spokojnie damy sobie radę nawet z lekkim śniegiem. Nie chcę po prostu pchać się gdzieś, gdzie warunki będą niekoniecznie komfortowe.
Trzymajcie kciuki za dobrą pogodę i dziękuję za propozycje - rzucę okiem i może się skuszę na jakąś ʕʔ
@depeszowiec: byłem w tym tygodniu w Tatrach Zachodnich i moim zdaniem tam spokojnie można się przejść "na letnio", co prawda na północnych zboczach śnieg zaczyna się gdzieś od 1700 m, ale zazwyczaj, nawet na szczytach powyżej 2000 m są to tylko pojedyncze płaty, które można po prostu obejść. Tatry Wysokie to inna bajka, tam teraz nie byłem, ale trąbią w wiadomościach, że bez sprzętu ani rusz i ogólnie ostatnia czarna seria
@depeszowiec Powodzenia! Sam wybieram się w pon/wtorek ale raczej wybiorę się w zachodnie. Całe Polskie Tatry mam ,,zdobyte'' ale mimo wszystko w tych warunkach nie chce iść w wysokie, może do pon coś się zmieni bo pogoda zapowiada się dobra.
@depeszowiec: Grześ-->Rakoń-->Wołowiec wg mnie spoko nawet przy niewielkim śniegu. Kwestia tylko ustalenia czy kończyć na Rakoniu, czy starczy czasu też na Wołowiec.
Kasprowy --> Kopa Kondracka też super trasa.
Palenica --> D5SP --> Świstówka --> MOko (jeśli np. Szpiglas nie wypali)
Przy nędznej pogodzie pomyślałbym o zahaczenie o Rusinową Polanę. Co prawda "górsko" to żaden wyczyn, ale widoki chyba jedne z najlepszych (o ile jakieś będą) :D