Wpis z mikrobloga

@Pust3lnick mam podobne zdanie, po dwóch godzinach średnio mam ochotę do tego wracać. Dla mnie broni się jedynie grafika, która technicznie i artystycznie spoko się prezentuje (porównanie do Beksińskiego z mojej strony raczej w formie żartu).
Jedyne co ma do zaoferowania to kontrowersję, a na tym gry wypromować się nie da.


@Pust3lnick: w jaki sposób ta gra jest kontrowersyjna? Bo coś mi chyba umknęło...

A druga sprawa. Właśnie przez kontrowersję da się nieźle wypromować grę. Po prostu media zaczynają piać, że coś się odjebuje w danej grze (darmowa reklama) i jest to złe i ciekawość ludzka (by to sprawdzić) bierze górę.