Wpis z mikrobloga

Chce kupić mieszkanie.
Pośrednik nieruchomosci poinformował mnie ze on pracuje w ten sposób ze bierze 1.5% od każdej ze stron.
Ogłoszenie znalazłem w internecie, typ jest dla mnie zbędny w całym procesie i nic nie podpisywałem. Czy to #!$%@? normalne ze mam mu zapłacić sporo kasy za sam nie wiem za co?
Mam jakieś opcje?
Mieszkanie jest spoko ale naprawdę aż mnie rzuca na mysl o tym
#nieruchomosci
  • 17
@samuray: możesz to załatwić kulturalnie tj. powiedzieć wprost, że nie masz zamiaru płacić mu bo nie chcesz korzystać z jego usług, niech bierze dole od sprzedających jeżeli są na tyle nieudolni że nie potrafią samemu wystawić ogłoszenia.
Możesz też załatwić sprawę niekulturalnie, pominąć gościa i dogadać się ze sprzedającymi.
@samuray: Ja po prostu marżę agenta wrzucałem sobie "w koszty" mieszkania. Osobiście mi to wisi czy np. zapłacę właścicielowi 620k czy 600k właścicielowi i 20k agentowi. Albo sumarycznie Ci cena odpowiada albo nie. I na prawdę nie rozumiem czemu ludzie mają taki ból dupy o te marże agentów. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A odpowiadając na pytanie z posta, to może właściciel podpisał umowę na wyłączność z agentem.
@MechanikIMIR: dlatego pewnie ze człowiek musi ciężko pracować na każda złotówkę w swoim życiu a tutaj ten gosc nie zrobił NIC i ma dostać kilka tysięcy złotych tylko dlatego ze odebrał ode mnie telefon.
@samuray: W moim przypadku np. agent zarobił na swoją prowizję - właścicielki mieszkania były strasznie #!$%@?ące i tylko on się z nimi użerał, bo ja je widziałem tylko dwa razy u notariusza.
Dodatkowo on pilnował, żeby właścicielki dostarczyły wszystkie kwity konieczne do sprzedaży i nie tylko. Więc jak dla mnie spoko. Plus jeszcze można było można zawsze z pośrednikiem negocjować jego prowizję.