Wpis z mikrobloga

#gielda #nio

Jak tam wrażenia po NIO days w Berlinie?

U mnie byłoby super, te auta to iphony wśród aut. Po prostu przepiękne.
Ale fakt, że auta w 4 nowych europejskich krajach będzie można kupić jedynie w leasingu to bullshit jakiego dawno nie widziałem i szczerze mówiąc, gdzie są podstawy tego bullishitu? Tzn. co konkretnie stoi za tą decyzją, jakie fundamenty?
Przecież to zwykłe ograniczanie sobie puli klientów, osobiście raczej nigdy nie wezmę sobie auta w leasingu, natomiast chętnie auto bym kupił.
Sprawdzałem nawet statystyki i owszem, większośc aut jest brana aktualnie w leasing. Ale czy to znaczy, że NIO ma ograniczać sobie rynek zbytu do klientów leasingowych? No kuźwa... co tu się #!$%@?

Po drugie to #!$%@? Williama Li o flexibility? Facet własnie ograniczył opcję pojeżdżenia autem NIO do leasingu i gada o flexibility? Bardzo zachodni PR - totalnie alogiczna retoryka.

Jestem wkurzony bo mam kilkaset akcji NIO, kurs wiadomo gdzie jest, liczyłem na europę i na et5 i widze, ze mogę być w ciemnej dupie. O ile bralem pod uwagę ryzyko polityczne (wiadomo chiny), ryzyko z brakiem dostępu do materiałów i opóźnienia w produkcji, koszta ekspansji na rynek europejski i w 2025 US to nawet się nie spodziewałem, że oni sami odstawią taki cyrk.

No i drugie pytanie: co z autami poleasingowymi? Będzie leasing używek?
  • 4
@shaki24: patrzyłem na ich ofertę, sorry ale 1k euro miesięcznie to przesada nie tylko z mojego punktu widzenia ale i mieszkańca zachodniego kraju. Oni tak samo potrafią liczyć pieniądze jak my, i tak samo dbają o to żeby nie tracić. Oferta dla bananów, ogórków i kogos dla kogo jest to fanaberia, a moim zdaniem tak się rynku nie zdobywa.