Aktywne Wpisy
daeun +212
Nie jest tajemnicą, że 95% ludzi, którzy mają jakieś tatuaże to:
- zwykła patologia, najczęściej sebki i karynki z bloków, wannabe gangsterzy albo recydywisci
- ludzie o niskim ilorazie inteligencji, którzy ślepo podążają za modą
- zakompleksieni ludzie, którzy myślą że tatuażem się upiększą
- głupie, nieukształtowane umysłowo julki kopiujące chore zachodnie wzorce
- ludzie z zaburzeniami psychicznymi (borderline, zaburzenia dwubiegunowe, schizofrenia).
Jak widzę typa z tatuażem to rzygać mi się chce.
- zwykła patologia, najczęściej sebki i karynki z bloków, wannabe gangsterzy albo recydywisci
- ludzie o niskim ilorazie inteligencji, którzy ślepo podążają za modą
- zakompleksieni ludzie, którzy myślą że tatuażem się upiększą
- głupie, nieukształtowane umysłowo julki kopiujące chore zachodnie wzorce
- ludzie z zaburzeniami psychicznymi (borderline, zaburzenia dwubiegunowe, schizofrenia).
Jak widzę typa z tatuażem to rzygać mi się chce.
Szakal12 +23
Bądź mną:
Anon lvl 33, dzieciaków (5 i2 lata) psa i żone do której jesteś przyzwyczajony. Nie ma tego co kiedyś przez dzieci. Tzn. Posiadanie dzieci. Żoną widzi tylko dzieciaki a nie Nas.
Do tego dochodzi praca fizyczna na 3 zmiany która miała być na chwilę aby uzbierać na wesele lecz ta chwila trwa już prawie 7 lat. Cały czas sedanie się wkurzasz na tą pracę. Wiesz,że stać cie na więcej lecz
Anon lvl 33, dzieciaków (5 i2 lata) psa i żone do której jesteś przyzwyczajony. Nie ma tego co kiedyś przez dzieci. Tzn. Posiadanie dzieci. Żoną widzi tylko dzieciaki a nie Nas.
Do tego dochodzi praca fizyczna na 3 zmiany która miała być na chwilę aby uzbierać na wesele lecz ta chwila trwa już prawie 7 lat. Cały czas sedanie się wkurzasz na tą pracę. Wiesz,że stać cie na więcej lecz
Tylko że 20% inflacji w Polsce i Holandii to ZUPEŁNIE co innego.
Holender zarabiający „średnią krajową” nie musi martwić się rachunki i jedzenie – a Polak już tak. Wysoka inflacja w Holandii to obniżenie bardzo wysokiego poziomu życia, gorsze auto, gorszy telefon, mniej kasy wydawane na rozrywkę. 20% inflacji w Polsce to zepchnięcie z życia „od wypłaty do wypłaty” do biedy albo nawet i ubóstwa.
Nie patrzcie na liczby na zachodzie – to tak, jakby biedak i bogacz biednieli w tym samym tempie. Bogacz po prostu nie pojedzie raz na wakacje i zmniejszy oszczędności, biedak będzie miał mniej dni w których coś zje ale powie „procentowo on traci o wiele więcej”.
Patrzcie na siebie, wyłącznie na ten kraj – 90% podstawowych rzeczy czyli jedzenie, paliwa, ciepło i prąd podrożało od 50 do 200% a 100% winy ponosi PiS przez swoje głupie i krótkowzroczne decyzje.
Ale nie, taki P0laczek-r0baczek popatrzy na mapę Europy i powie „na zachodzie też jest inflacja i co, tam też wina pisu”? Ja za to powiem – zachód już lata temu był rozwinięty w opór, podczas gdy Polska wciąż jest zacofana. Oni nawet jak zamkną połowę przemysłu, to wciąż będą bogatsi od nas – my za to, nawet jeśli podwoimy PKB to wciąż będziemy mieć problemy chociażby ze służbą zdrowia, PKP i innym zbiorkom-em czy edukacją.
#ekonomia #polska #polityka #humorobrazkowy #gielda #nieruchomosci #finanse #bekazpisu
Przecież 90% wzrostu płac to zasługa podniesienia minimalnej - NORMALNY człowiek dostał w tym roku 5-10% o ile w ogóle coś...
Wzrost płac za sierpień: 12,7% yy
Wzrost płac za lipiec: 15,8%
Sam wzrost płac dużo nie mówi, jeśli idzie za tym np. zmniejszenie zatrudnienia.
Dodatkowo wzrost płac w budżetówce sprawia, że jako kraj jesteśmy w coraz głębszej dupie.
@wqeqwfsafasdfasd: Ale bezrobocie w ostatnich latach też nam spadało. Z ok. 10% (początek rządów PiS), obecnie jest na poziomie 4,8% za sierpień 2022. I to wszystko pomimo - jak sam zauważyłeś - drastycznego wzrostu płacy minimalnej, który powinien w teorii przekładać się na wzrost bezrobocia. Już o 3 mln dodatkowych pracowników z Ukrainy nie wspominam.
Płace w budżetówce
Bezrobocie spada ale liczba osób biernych zawodowo rośnie.
Liczy się wyłącznie:
Średnia wypłata * (ilość osób pracujących w gospodarce)/ilość obywateli
A pod tym względem jest bardzo, bardzo źle.... ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@wqeqwfsafasdfasd: Znowu piszesz bzdury. Wskaźnik zatrudniania wzrósł nam z ok 62% (w 2015) do ok 71,4% w lipcu 2022.
https://kadry.infor.pl/wiadomosci/5562587,Poziom-zatrudnienia-w-Polsce-jest-jednym-z-najwyzszych-w-historii.html
Wskaźnik jest uja wart - porównaj wszystkich obywateli kraju do osób pracujących w gospodarce
XD
Wskaźnik jest nic nie warty bo nie odzwierciedla rzeczywistego stanu finansów rodzinnych oraz stanu budżetu i gospodarki.
Co z tego, że Krzysiu dostał 12% podwyżki przy inflacji w styczniu 2022 9%, skro jego żona dalej nie pracuje a ojciec przeszedł na emeryturę?
Liczy się wyłącznie to, co napisałem wcześniej bo dzięki temu wiadomo ile osób robi w gospodarce i ile średnio na tym zarabia.