Wpis z mikrobloga

@Soothsayer kiedyś się nie bałem jak często chodziłem, nawet sam się czasem straszyłem specjalnie XD raz mnie prawie myśliwy zastrzelił ale uratowała mnie właśnie latarka. Ogólnie to trzeba umieć się zachować w lesie nocą. Trzeba gwizdać, uderzać badylami żeby odgonić zwierzęta, szczególnie dziki
@PanOrnitolog: ja raz prawie nie zdążyłem wyjść z lasu przed zmrokiem, w dodatku byłem w miejscu w którym wcześniej nigdy nie byłem i gdyby zaszło słońce to totalnie nie wiedziałbym jak wyjść z tego lasu więc pewnie spędziłbym tam całą noc. To chyba jedyny raz kiedy byłem na granicy paniki xd